Młodzik miał świecącą nowością opończę, która nigdy jeszcze nie zaznała ni kurzu ni potu, zresztą im dłużej przyglądałem się tej niewesołej kompanii, ...
Kiedyś było to przyjemne, ale Nafai wędrował z tymi ludźmi wystarczająco często, by wiedzieć, że przekleństwa i plotki są zawsze takie same.