Mój cioteczny dziadek na widok dobrze zbudowanej pani mawiał "Taka noga i beczka kapusty to na zimę starczy".
Jak to mawiała jedna taka pani profesor ze Lwowa: senk ju wery macz ( piszę fonetycznie).
Najciekawszą cechą maranty jest to, że roślina ta ,,zasypia'' (albo ,,modli się'', jak mawiają inni) - w nocy podnosi liście w taki sposób, że znajduj...
Nadszedł czas wiadomy, Fetysz nawiał na ksiuty z Miśką.
Rozważmy dwa proste przypadki: pisarz bez wiedzy o literaturze i tego z taką wiedzą.
Taki, niestety za często, jest wydźwięk tego tematu.
Jak mogła zrobić mu coś takiego?
Niestety taka wielka miłość z reguły kończy się krachem, gdyż pozbawia ludzi racjonalnego myślenia i zazwyczaj popycha do dziwnych zachowań.
„Nie rozumiem, co cię mogą obchodzić dzikusy biegające po pustyni – mawiała matka, a ciotki dodawały: Zupełnie nie pojmuję, po co Henry opisuje nam te...