Może nie jest to dom najstraszniejszy, bo tu nie ma się czego bać, czy najśmieszniejszy, choć gwaru, hałasu w nim mnóstwo, czy najciekawszy też nie wi...
Pewnie strasznie suchy suchar, ale mnie to akurat dzisiaj rozśmieszyło...
Zostałam mile zaskoczona, gdyż spodziewałam się powtórki z rozrywki, pewnego rodzaju kalki z pierwszej części.
Z zamyślenia wyrywa dźwięk komórki - Centrala nie ma kogo wysłać, pilne wezwanie na Mordor, w jednym biurowcu jakaś skrzynka walnęła w samochód, pewni...