Samobójcy to temat tabu, poniekąd.
Historia jest świetna, co do bab od biologii, moja dzisiaj mi się śniła - koszmar.
Pisanie opowiadania fantastycznego szło nam całkiem nieźle, pomyślałem więc - natchniony @Link, że kanapowicze nie gęsi wyobraźnie mają!