Czy istnieje ktoś kto pisze naprawdę epicką fantastyczną prozę, czy zostaje mi tylko Tolkien, Martin i Le Guin?
Polegała by ona na tym, że jedna osoba pisze cytat (który znalazła w książkę, a nie przypadkowy z internetu).
Fantasy to właśnie Tolkien, czy Paolini - czyli nieistniejąca kraina, czasy średniowiecza, magia i walki na miecze.
mam mnóstwo ulubionych autorów, a oto niektórzy z nich: Tolkien za niezapomnianą podróż wraz z drużyną pierścienia i przygody Bilba.
Narrator czy w 1 czy w 3 osobie nie robi dla mnie różnicy, inna kwestia to jak pisze autor.
Taki Tolkien, to moim zdaniem genialny pisarz, który stworzył coś ponadczasowego i ponadwymiarowego.
Jedni kochają Tolkiena, bo dla nich się otworzyła jego twórczość .Rozumieją ją w lot, widzą to, o czym pisze, zanurzają się w niej bez problemu, inni...