Z listy polecam na pewno reportaże, a z powieści to Amerykaana Adichie i Śnieg Pamuka, które mnie pochłonęły całkowicie.
W Jej całym życiu jeszcze się to nigdy nie zdarzyło :-) Dlatego dopiero zasiadłam na Kanapie, bo zaraz po późnym śniadaniu ruszyliśmy ścinać żywopłot ...