@laureina - też miałam taką lekcję.
Do tej pory na Harmonii panował pokój, nie istniała niebezpieczna broń masowej zagłady, ani technologia, która umożliwiłaby stworzenie takiej broni.
Jeśli zaś chodzi o moje bardzo ogólne obserwacje, dostrzegam w latach 90. ubiegłego stulecia wielki odwrót od "twardej" SF, eksploatującej głównie tem...
Przyznaję, niechcący zagnali siebie i swoich czytelników do pewnego rodzaju getta, kojarzonego z nowymi technologiami i - głównie - podbojem kosmosu.
Nagle za sprawą zwykłego prezentu jakim było to pióro, przemieniłem się w zupełnie innego człowieka.