Wehikuł, Poirot jest przedstawiony niemalże jak beznadziejny detektyw, który sprawy banalne (porwanie pieska) traktuje jak sprawy najwyższej wagi.
@GIF ale... nieśmiało pytam, czy braliście pod uwagę robienie "podpółek" (a może taka opcja już dawno tu jest i nie umiem do niej trafić?)
To jakaś kpina?!
O, to Hastingsa jeszcze nie znam w takim razie :< czytałam tylko dwie książki z Poirotem, obie niestety bardzo przeciętne.