Jest skrajnie odległa od innych podgatunków, np. high fantasy, ale zbieżna m.in. z dark fantasy.
Do wyboru mamy: -low fantasy - zbliżenie do świata rzeczywistego, brak magii i postaci fikcyjnych, np. cykl o Conanie, -dark fantasy - łączy fantasy i...
Coś takiego zrobiła przecież Marion Zimmer-Bradley w „Mgłach Avalonu” – na tło niby historyczne rzuciła dzieje legendarnych postaci.
Mówią ze w stylu Barei, ale ja mam przecież inne poczucie humoru.