(w latach przestępnych 260.) dzień w kalendarzu gregoriańskim.
Dzisiaj kończę dwadzieścia cztery lata i gdyby moja droga matka żyła, powiedziałaby mi, że jestem starą panną i nie dbam o opinię o rodzinie.
Widzę jak się boi, jak jej brązowe oko, które nie jest zakryte, podąża za każdym moim ruchem.