Wcześniej jako sympatyk, a później członek Fabryki Sztuki użyczała przez całe lata swoich wierszy do happeningów poetyckich, kiedy to rzucano jej poez...
. - A może magu - w progu komnaty stanął Guss - wsadzę ci kołek w rzyć tak głęboko, że twoje siwe łapiduchy w prześcieradłach będą miały robotę z opra...
Najpierw przeszła przez próg noga w granatowych dżinsach.