Żadnej złośliwości, tylko fakty, nie ufam w rady teoretyków w tej sprawie.
Wasze rady razem: 1.
Każdy recenzent powinien mieć też w sobie odrobinę pokory, to że przeczytał 20 książek Kinga, nie oznacza od razu, że jest znawcą jego twórczości.
Napisałam trzy recenzje i jestem z nich dumna :) Piszę "po swojemu", aczkolwiek rady przeczytałam.