Twoi sąsiedzi są jacyś nienormalni.
Do tego uganiają się za mną jacyś pijani w garniturach.
Jeżeli chodzi o maseczki to przynajmniej mogli zrobić tak, że jeżeli ktoś faktycznie aż tak bardzo się boi to niech sobie ją nosi i mnie nic do tego, ...
A służba patrzyła przez okna, co tamci dwaj robią.