Templariusze całkiem fajni byłam kiedyś w kinie.
A Dalego jest taki obraz, o ile mnie pamięć nie myli: „Przeczucie wojny domowej”.
Zdaję sobie sprawę, że wśród Kanapowiczów jest wiele osób, które sceptycznie podchodzą do e-książek, ale proszę abyście w tym tygodniu odrzucili Wasze...
Wróciłam do sali jakby nigdy nic, jednakże nie dało się ukryć, że byłam lekko zarumieniona.
- A myślał szkrab, że gdzie?