Poza tym one nic nie wnoszą i marnujemy swój czas na czytanie tego, a nawet na samą dyskusję tam.
Kanapa: - A goście gdzie są?
To z placu Tiananmen to azjatycki standard: widziałem to samo na dworcu gdzieś w środku Ukrainy w męskiej toalecie.
Mijają dni i noce, ktoś podrzuca mi coś do jedzenia, więc czasem jem, czasem wychodzę na dwór dziwiąc się, że jest czwarta, a ciemno, albo że jest rów...
Kawałek materiału, który jednak emanował tą samą esencją co denat
Ja też się w to chcę bawić 😀 1.
Widzę go już trzeci raz w tym tygodniu- pomyślała i poczuła to samo co tego pamiętnego dnia-strach.