Niby staram się oddzielać te kwestie, ale no nie mam zamiaru nikogo oszukiwać, że często jest to trudne.
To ewidentnie była cela z pryczą, ścianami w kolorze sraczki i żelaznymi drzwiami z zasłoniętą w tej chwili klapką judasza.
Po swojej lewicy miał wejście do kuchni w której naprzeciwko wejścia, tuż przy ścianie, stała lodówka poobklejana nalepkami z komiksów.