A jeśli to prawda, że Amy chciała umrzeć w wieku 27 lat, żeby dołączyć do 'elity', to widocznie umarła szczęśliwie.
Często widzę jak przedstawicielki osiedlowej "elity", którym słoma sypie się z butów, pusząc się spacerują po chodnikach z kieszonkowymi zwierzakami (...
@Honorata ja Ci podpowiem, a co mi tam, taka dobra będę:) ostatnio mocno siedzę w temacie.
Operuje pani polszczyzną, która w codziennym życiu zanika.
. – Ej, ja żyję!