- A do kościółka chodzisz ?
Otóż to jest tak: budzę się podekscytowana fajowym snem (i nie mówię o snach erotycznych, tylko "przygodowych") - gotowym tematem na powieść.
Mianowicie: 1.
Czasami do 9 wieczorem siedzę z mamą w ogrodzie, a później czytam do drugiej ale się sprężam i recenzję oddaję.
nie kieruje nimi bog pociagowy,stoi nad torami i wlacza wielka kolejke elektryczna....a one jezdza se po tej planszy...tak byloby latwiej..gdziez ten ...
Zaraz zatrzaskuje je z powrotem.
A ona z każdym dniem kurczyła się w sobie, chcąc schować gdzieś cały swój ból.
Jeśli ktoś uważa to za sprzedanie się to… A co mi tam.
A ja mam dla Was fragment książki :-) 1.
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?