- Nie mam zdania o waszej whisky, w ogól mało dbam o whisky Zajęły pokoje w opuszczonym opactwie na posiadłości mojej rodziny.
Pewnie jesteś na nogach od kilku dobrych godzin, a te wasze pączki nie są zbyt zdrowe...
Automatycznie mięśnie Jagody dostały sygnał od mózgu i wystrzeliła jak z procy w kierunku stojącej w drzwiach i otwierającej oczy ze zdziwienia Iwony....
Tylko stara przyjaźń między rodzicami młodych pozwoliła uniknąć zupełnego zerwania.
Pomachałem dłonią przed oczyma.