Po drugie: Wkurza mnie to, że polscy autorzy tak gonią za "amerykańskim stylem".
Swoja droga darmowe ksiazki nie istnieja..."
Nie mniej komentarz w stylu: "A uważam, że współpracami za bardzo się nie należy chwalić, bo właśnie przez takie podziękowania i pisanie, z kim to się...
Nie omawiacie języka, stylu, problematyki, co jest niezbędne w recenzji tylko walicie 5 akapitów na temat bohaterów i akcji.
Ale książki, do których często wracam to: Disgrace, J.M Coetze, A river runs through it, Norman Maclean i wszystko, co napisał Jay McInerney – również...
Nie powinno się tego tak wszystkiego mieszać, chyba że utwór był pisany w takim samym "mieszanym" stylu, jednak w Twojej recenzji nie wspomniałeś o ni...