oooo to poczytamy wspólnie Grę w klasy :) ja ją co prawda przeplotłam prezentem od koleżanki na stary rok, ale zaraz do niej wrócę :) P.S dla mnie je...
- usłyszał krzyk, dobiegający gdzieś z okolic gabinetu Chrobrego, po którym nastała gwałtowna kanonada.
"Magnes na dupy" - jak z podziwem nazywali Porsche szefa managerowie średniego szczebla, niby po kryjomu, ale tak żeby Chrobry usłyszał niewyszukany k...
Coś musiało się stać, bo stała jak wryta, zaskoczona, z rozdziawioną buzią jakby świeżo po środowym briefiengu z szefem.
Do dzieła: Aisza ziewnęła zasłaniając usta smagłą dłonią o długich palcach, po czym spojrzała na zegarek: dochodziła już dwudziesta, zaraz zaczynał s...
Schyłkowy szef sztabu był jeszcze mniej kurtuazyjny od nieschyłkowego.
Wiedziała, co zaraz nastąpi.
„Czysto, szefie”.