Przez te wszystkie lata nie miała pojęcia, że i syn szukał jej przez całe swoje życie.
Jak w tytule - szukam chętnych do zrecenzowania moich książek w zamian za egzemplarz.
To słynny makak, który znalazł aparat i zrobił sobie selfie.
Wolałbym, by tacy specjaliści skupili się na szukaniu nowych form promocji, zwłaszcza dla self-publisherów, bo takimi "złotymi rady" uda im się zarżną...