Bojąc się ruszyć, popatrzył na ojca ze strachem.
Przyjeżdżał na parę dni, ale wiedziała, że wyjedzie.
Dlatego Baran dzwoni po znajomych, o których wie, że oni rozumieją, co czytają (to są głównie Wagi), żeby się od nich dowiedzieć, o czym czytał.