(dowolną metodą, byle było ładnie) Można też zapraszać znajomych do zabawy, żeby było nas jak najwięcej, bo choinka sama się nie ubierze.
Potem była zabawa na całego, aż lalki i misie fruwały w powietrzu.
Nie rozumiałem ostatnich dwóch zdań, za to świetnie rozumiałem, że zaczynała się zabawa w dobrego i złego policjanta.
Zbierając myśli, pofolgowała ciału, chociaż zazwyczaj przypominała napiętą strunę; za czasów jej młodości panny nie zakuwano w gorsety, majestatycznej...