W chwili gdy padł strzał pozbawiający połowy czaszki jego koleżankę z pracy, akurat był w toalecie gdzie starał się pozbyć ze swetra resztek rzygów.Mo...
Zaraz zatrzaskuje je z powrotem.
Bywały dni, kiedy po prostu musiałam gdzieś wyjść i zaszaleć.
– Gdzieś jednak są.
Nie wiem, czy gdzieś na świecie Wenus jaśnieje takim blaskiem jak tu.
Palce jej dłoni… Wyraziste wspomnienia, smagane zimnym, lodowatym wiatrem, i ona pośród otaczającej ją nocy, zapadnięta w miękki, przyjazny fotel… Pr...
Niestety mieszkał z bezrobotnym ojcem pijakiem żłopiącym piwska na umór.
– Boisz się zimnej wody jak małe dziecko – ciągnął Issib