Suma sumarum, skuliłam uszy, Pani ta w końcu dysponuje wieloletnim doświadczeniem, więc co ja bidny szarak mogę w tej materii dyskutować, tym bardziej...
We wstępie do „Ojca” (swoistym liście do Czytelnika) Arentowicz tak mówi o książce: „Nie ograniczyłem się do opisu własnych przeżyć – sięgnąłem równie...