Avatar @zgrajaksiazek

Zgraja Książek

@zgrajaksiazek
10 obserwujących. 12 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat.
zgrajaksiazek
Napisz wiadomość
Obserwuj
10 obserwujących.
12 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat.
wtorek, 16 czerwca 2020

Paradoks końca

Im więcej czytam, tym więcej rzeczy w książkach zaczyna mnie denerwować. Dla przykładu - dlaczego zawsze tak długo czyta się ich początek? To wprowadzanie fabuły krok po kroku kiedyś sprawi, że osiwieję. Ale tym razem, chciałabym poruszyć kwestię zupełnie inną, to znaczy kwestię końca. Nie dość, że zazwyczaj jest to smutny moment, ponieważ trzeba kolejny raz pożegnać takich wspaniałych bohaterów, to jeszcze zdarzają się książki, gdzie w ostatnim rozdziale pojawia się nowy wątek (który zresztą w tejże części zostanie również rozwiązany). Po co? Nie umiem tego zrozumieć. Nawet w "Saturninie" Zdenka Jirotki pod sam koniec pojawia się nowa, zupełnie nie powiązana z początkiem mała kwestia, którą koniecznie należy rozpatrzyć. W przypadku tej książki od razu wiadomo, że wynika to z komediowego charakteru całości - taki mały wątek ma rozbawić czytelnika ostatni raz. Jednak, zastanawiam się, na ile ma to sens? Ja niezmiennie odczuwam to jako niepotrzebne rozciąganie fabuły. Każdy, kto trzyma powieść w ręce i tak wie, że zaraz się ona skończy - czuje przecież okropnie ciążącą lewą stronę książki i lekkie parę stron w prawej.

Chociaż wiem, że taki problem brzmi z lekka abstrakcyjnie i absurdalnie, nie mogę przestać mieć poczucia dyskomfortu w związku z takim zabiegiem. Przecież, pomyślmy. Uznajmy, że czytamy romans, wszystkie wątki pozostały już w nim rozwiązane i nagle, tuż przed końcem nastaje jakaś ostatnia kłótnia, pojawienie się byłego czy niespodziewana propozycja małżeństwa od bohatera epizodycznego. Mając świadomość, że pozostaje nam jedynie pięć stron do końca i tak wiadomo, że wszystko się ułoży. Więc po co dodaje się taki motyw, mający jedynie zwiększyć ilość odczuwanych emocji? Jest to dla mnie naprawdę czysto niezrozumiałe.
× 1
Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Trochę mi to podchodzi pod szukanie dziury w całym i sama jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na to, co opisujesz, ale... Twoje prawo odbioru.
@zgrajaksiazek
@zgrajaksiazek · prawie 4 lata temu
To Twoja opinia :)
© 2007 - 2024 nakanapie.pl