Ciekawa lektura, pełna życiowych problemów, ale również wesołych perypetii bohaterów. Nie tylko dobra dla czytelniczek, ale również dla każdego, kto lubi się pośmiać, czytając obyczajówki. Dodatkowo autorka zastosowała trochę tajemnic, więc wychodzi z tego intrygująca lektura. Polecam:)
Mimo dobrego stylu autora, fabuła jest kiepska i oklepana. Nawet jak na świat fantastyczny niektóre wątki są wyidealizowane, co mnie ciągle denerwowało. Alea, wciąż nazywana przez autora dziewczynką, a nie dziewczyną jak na jej wiek przystało, z bezdomnej złodziejki stała się bohaterką z wielką mocą. Stare i niemodne. Ogółem rzecz biorąc książka ro...
Lektura jest dobra dla miłośników kryminałów, którzy szukają czegoś na jeden wieczór. Ale jeśli ktoś nie lubuje się w tego typie literatury, również może spróbować. Nie jest to książka straszna, gdzie ludzie dźgają się nożami i siekierami na każdym kroku. Jest to dobra pozycja na początek przygód z książkami tego typu:)
„Grobowa wiedźma” jest czymś nowym i zaskakująco dobrym na rynku czytelniczym. A już zwłaszcza wśród mnóstwa książek tego gatunku, który ostatnimi czasy jest bardzo popularny. Mile zaskakuje i utrwala się w pamięci na długi czas. Polecam:)
Książka mile zaskakuje. Mimo gorszego początku łatwo jest wsiąknąć w fabułę, intryga goni intrygę, autorka przedstawia potencjalnych podejrzanych, by na sam koniec zaskoczyć. Polecam:)
„Delirium” jest warte przeczytania. Przede wszystkim opowiada piękną historię o sile miłości, o tym, że nic nie jest w stanie jej przeszkodzić. Dodatkowo obraz zakłamanego społeczeństwa coś uświadamia, pokazuje, że ludzie są podatni na manipulacje władz. A tak być nie powinno. Takie lektury nie dość, że umilają nam wspaniale czas to dają do myśleni...
„Żelazny cierń” jest czymś nowym i pochłaniającym fana fantastyki. Z początku, kiedy czytałam, czułam się dziwnie, musiałam przystosować się do nowego „otoczenia” fabularnego, ale z czasem, gdy już poznałam nieco świat przedstawiony i jego reguły, po prostu wsiąkłam. Polecam:)
Lektura miło zaskakuje, wciąga w siebie i w zastraszająco szybkim tempie się kończy. Jest dobra nie tylko dla koneserów historii, ale również dla osób, które szukają czegoś nowego. Jest miłą odskocznią od wydarzeń dzisiejszych czasów, dlatego tak śmiało wkraczamy w czasy starożytności.
Warto zapoznać się z wartościami, jakie przesyła ta książka. Można odnaleźć w niej wiele ważnych przesłań, które na co dzień wydają się zwyczajne i błahe. Polecam.
Naprawdę świetna książka. Poruszane w niej tematy są ściśle podobne do codziennego życia, więc samo to sprawia, że czyta nam się przyjemnie. Polecam gorąco:)
Opis zwiastuje coś ciekawego, ale książka jest taka sobie. Za szybko wszystko się działo, niektóre rzeczy są niezrozumiałe. Ale ma w sobie dobrą nutkę, która przyciąga czytelnika...
Przyznam szczerze, że oba tomy są nieco lepsze od poprzednich. Mamy tutaj więcej intryg, więcej zagadek i tajemnic. Autorka wodzi nas za nos, podsuwając fałszywe tropy, sami nie wiemy, kto jest godny zaufania, kto nie. I kiedy wszystko wydaje się oczywiste, okazuje się, że sprawa ma się zupełnie inaczej. Totalne zaskoczenie. To mnie pozytywnie nast...
W moim odczuciu nie było to nic strasznego ani wywołującego dreszcz emocji. Zwykły zbiór opowiadań, gdzie czasem występują krwawe momenty i chwile dziwnych zdarzeń. Niektóre nawet tego nie posiadały. Zawodzi...
„Tam gdzie Ty” odtąd stanie się moją ulubioną i nieostatnią książką pani Picoult. Poucza, ale nie do niczego nie zmusza. Dlatego tak bardzo się z nią zakolegowałam.
Wciąga nie tylko młodszych, ale i starszych. Ja osobiście polubiłam książkę, bo mogłam się cofnąć w czasie i przypomnieć sobie sferę dzieciństwa. Ponadto ciekawe przygody są wspaniałym przerywnikiem w melancholijne dni, kiedy sami łakniemy takich chwil, które przeżył Łukasz z kosturem swojej ciotki.
Nie chcę być wredna i nie mam zamiaru wieszać szmat na książce za to, że nie spodobała mi się jej końcówka. Nie, ona da się polubić, może się podobać, zwłaszcza osobom, które lubią czytać romanse, gdzie miłość jest silniejsza niż wszystko. Mi osobiście się podobała, nie do końca, ale jednak.
„Niewiarygodne” to chyba najlepsza jak dotąd część całej serii. Mamy ładną kontynuacje przygód naszych dziewczyn, a jednak przybywa sporo tajemnic, zagadek, nowych faktów w sprawie A. Pojawiają się świeże podejrzenia i mnóstwo napięcia, które towarzyszy czytelnikowi do samego końca. Ja osobiście nie mogłam oderwać się od książki, póki nie poznałam ...