Zaiste zacnie: Harry, Ron i Hermiona przez połowę książki siedzieli w namiocie i prowadzili budujące dysputy rodem z płaczliwego serialu dla nastolatek (Ron: Hermiono, jestem pewien, że zdradzasz mnie z Harrym!; Hermiona: Och, nie Ron! Przecież kocham tylko ciebie! itd.). Drugą połowę książki miała - zapewne - zajmować akcja. Nie wiem, może wy...