To jest ten typ literatury, który się połyka, nie czyta. Szybko, dynamicznie, konkretnie, intensywnie, bez zbędnych monologów, opisów i detali, czyli Sherlock Holmes w skrócie. W prostocie siła. O psie Baskervillów usłyszałam pierwszy raz w podstawówce. I oto mija dziesięć lat, a ja dopiero teraz postanowiłam poznać tę historię od A do Z. Zdecydowa...