W 2020 roku, w którym większość książkowych akcji przeszła na formę zdalną, nie mogło zabraknąć i tego wyjątkowego wydarzenia. Po raz kolejny przez cały miesiąc będzie można korzystać z 12 bestsellerowych e-booków! I to całkowicie za darmo!
Czy 2020 pobije rekord z poprzedniego roku?
Każda edycja Czytaj.pl cieszy się coraz większą popularnością i każda bije kolejne rekordy. W 2019 w akcji wzięło udział ponad 50 000 użytkowników, którzy łącznie przeczytali ok. 130 000 książek! Samo wydarzenie ma już skalę międzynarodową, bo dociera na każdy kontynent świata, a dokładniej do 14 krajów i ok. 1000 miejscowości w Polsce. Te liczby robią wrażenie!
Co możemy przeczytać w tym roku?
Po raz kolejny organizatorzy akcji zapewnili dostęp do 12 e-booków (w tym 10 również w wersji audio). W ramach wydarzenia możecie przeczytać:
Jak co roku książki są dostępne przez cały listopad. Żeby je pobrać, wystarczy przy pomocy telefonicznej aplikacji do kodów QR zeskanować kod z plakatu. Nowością jest również możliwość czytania książek przy pomocy czytnika inkBOOK Calypso. Jak zapewniają organizatorzy, z każdym kolejnym rokiem liczba obsługiwanych modeli będzie się zwiększać.
Zamierzacie wziąć udział w akcji? Jak myślicie, czy ten rok również okaże się rekordowy?
Już Wam opowiadam! Trzeba pobrać na telefon aplikację Woblink. Tam kliknąć logo akcji i coś w stylu "zeskanuj kod", a następnie nakierować kamerką na ten plakat w artykule (konkretnie na kod QR). Działa, sprawdziłam :-)
Ciekawa akcja, o której zawsze zapominam :) z reguły mam już wtedy taki stos książek do przeczytania "na zaraz", że już nic nie udaje mi się dobrać. Ale może w drugiej połowie miesiąca będę miała więcej czasu ;)
Nie korzystałam z takich akcji nigdy. Może gdyby przesłali do przeczytania w pdf to może bym się skusiła. Na telefonie nie czyta mi się dobrze. Czytanie książek w tradycyjny sposób jest najlepsze.
Nigdy nie brałam udziału w takiej akcji. Może się zdecyduję. Zazwyczaj u mnie jest taki problem, że nie mam wypracowanej systematyczności, a inne pozycje książkowe czekają na "stosie hańby".