Pamiętam jak byłam mała to do warkoczów czasem doczepiałam takie słomki do picia żeby stały jak u Pipi:D Ogólnie to uwielbiałam i książkę i film o Pipi <3
Gdy byłam młodsza pożyczałam niektóre z tych książek nawet po kilka razy, uwielbiałam je. Teraz już nie czytam książek z tej serii bo nadzwyczajniej w świecie mnie nudzą. Po pierwszym rodziale można wywnioskować zakończenie...
Jak już pisałam przy innej części saga średnia i trochę przereklamowana. Książka "szła" mi średnio, może dlatego że znałam większość z wydarzeń z opowiadań koleżanek;)
Książka do której byłam źle nastawiona okazała się TROSZKĘ lepsza niż myślałam. Dawno to czytałam ale z tego co pamiętam to spodobało mi się gdzieś pod koniec.