„Zrób sobie raj” to pierwszy reportaż Mariusza Szczygła z jakim się spotkałam. Jest to książka, w której autor zapoznaje czytelnika z czeską kulturą za pomocą wypowiedzi Czechów, z którymi na przestrzeni paru lat przeprowadzał rozmowy. Czytelnik ma okazję przyjrzeć się nie tylko czeskiej kulturze i sztuce ale też zapoznać się z ich historią (na ten przykład między innymi Praska Wiosna). Historia i polityka należą zazwyczaj do tematów, które czasem ciężko przebrnąć. Tu wprawdzie fragmenty dotyczące historii (zwłaszcza czeskiej polityki) należą do tych, które czyta się wolniej. Jednakże lekkie pióro autora oraz niekiedy używanie zabawnych form wypowiedzi sprawiają, że fragmenty te nie nużą – za to Panu Szczygłowi należą się słowa pełne uznania. Rzecz jasna, iż w książce tej przedstawienie tematu historycznego jest raczej wersją okrojoną, ale autor ukazuje te zagadnienia w taki sposób, że skłania czytelnika do dalszych poszukiwań.
„Zrób sobie raj” to nie tylko temat polityki i historii. To także czeska proza i poezja - zapis rozmów autora między innymi z intrygującą osobą Egona Bondy, a także przedstawienie innych czołowych postaci czeskiej literatury – jak choćby Bogumila Hrabala. Warto wspomnieć, iż atutem książki są jej końcowe strony, w których autor umieścił między innymi wszystkie wspomniane tytuły czeskich dzieł literackich.
Dla mnie najciekawszym rozdziałem był ten poświęcony tematowi ateizmu. Dużym atutem tych rozdziałów jest spojrze...