Delirium recenzja

Gdy miłość staje się chorobą...

Autor: @versatile ·2 minuty
2012-08-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Często słyszy się, że miłość jest chorobą duszy. W zależności od tego, czy jest odwzajemniona czy nie, wyzwala w człowieku wiele odmiennych emocji. Poprzez nieopisaną radość do głębokiej depresji. Nie da się jednak zaprzeczyć, że poczucie silnej więzi z drugą osobą jest czymś niezbędnym w naszym obecnym, codziennym życiu.
Pomyślmy jednak, że za paręnaście lat miłość mogłaby zostać oficjalnie wpisana na listę chorób społecznych. Każdy młody obywatel, wkraczający w dorosłe życie, musiałby obowiązkowo poddać się zabiegowi, który wyplewiłby z jego umysłu wszelkie emocje. Ludzie staliby się bezduszni oraz obojętni na innych, a zarażeni amor deliria nervosa uznawani byliby za najgorszych wrogów państwa.
W takim alternatywnym świecie żyje Lena. Siedemnastoletnia dziewczyna z niecierpliwością odlicza kolejne dni, dzielące ją od otrzymania remedium i ostatecznego uwolnienia się od zalążków tkwiącej w niej choroby, przez którą zginęła jej matka. Zaraz po zabiegu ma zostać sparowana z wybranym przez władzę chłopakiem, z którym spędzi resztę swojego życia. Nie zaznawszy nigdy uczucia bliskości ani zrozumienia.
Pragnienie jak najszybszego poddania się zabiegowi mija, gdy na drodze Leny pojawia się Alex - Odmieniec. Dzięki niemu nastolatka odkrywa nieznane dotąd szczęście i radość. Zakochani planują ucieczkę w głąb Głuszy, skąd pochodzi Alex i gdzie nie dosięgnie ich władza rządu. Czy jednak bohaterowie są na tyle sprytni i potrafią udawać „niezarażonych”? W innym wypadku nie zdołają umknąć przed restrykcyjnym systemem.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, po przeczytaniu kilku wstępnym rozdziałów, to podobieństwo kreacji świata przedstawionego do znanych wszystkim "Igrzysk Śmierci". Autorka książki również umiejscawia akcję w przyszłych, zrujnowanych Stanach Zjednoczonych, gdzie obywatelowie są stale nadzorowani przez państwo i nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym, znajdującym się za elektryczną siatką. W mieście panuje zakłamanie i strach, aczkolwiek nikt nie próbuje się sprzeciwić, panującemu prawu. Lauren Oliver roztacza przed nami wizję świata antyutopijnego. Należy też wspomnieć, że motyw ten w ostatnim czasie jest coraz chętniej używany przez twórców powieści młodzieżowych.
Bohaterowie powieści to postacie znakomicie wykreowane i wzbudzające wiele emocji. Choć w pierwszym momencie strachliwa osobowość Leny po prostu działała mi na nerwy, to wraz z rozwojem zdarzeń darzyłam nastolatkę coraz większą sympatią. Sam pomysł na fabułę jest bardzo oryginalny, a co najważniejsze został genialnie zaprezentowany. ”Delirium” wciągnęło mnie bez reszty. Razem z Leną i Alexem przeżywałam wszystkie przygody, tak jakby miały one miejsce w faktycznym świecie.
Bardzo mi się spodobał fakt, że każdy kolejny rozdział rozpoczynał się cytatem, a raczej fragmentem któregoś z powszechnie znanych praw, obowiązujących na terenie kraju. Nadało to tekstowi bardzo realnego wydźwięku. Nie należy zapominać też o oprawie graficznej powieści, która z pewnością zachęca do zapoznania się z tekstem, zawartym w środku.
Utwór Lauren Olivier nie bez powodu zbiera tak wiele pozytywnych opinii i jest szeroko wychwalany. Wszystkich fanów „Delirium” na pewno ucieszy wiadomość, że kolejna część trylogii - „Pandemonium”, zagości na półkach polskich księgarni już pierwszego października!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Delirium
4 wydania
Delirium
Lauren Oliver
8.5/10
Cykl: Delirium, tom 1

Mówili, że bez [miłości] będę szczęśliwa. Mówili, że bez miłości będę bezpieczna. I zawsze im wierzyłam. Do dziś. Teraz wszystko się zmieniło. Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekund...

Komentarze
Delirium
4 wydania
Delirium
Lauren Oliver
8.5/10
Cykl: Delirium, tom 1
Mówili, że bez [miłości] będę szczęśliwa. Mówili, że bez miłości będę bezpieczna. I zawsze im wierzyłam. Do dziś. Teraz wszystko się zmieniło. Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekund...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Miłość - najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotyka, jak i wtedy, kiedy cię omija.” Hej! Dziś mam dla Was kilka słów o książce “Delirium” autorstwa Lauren O...

@bookcoffecake @bookcoffecake

Książka bardzo mi się podobała, od razu mnie wciągnęła. Pewnie głównie przez to, że uwielbiam romans i fantastykę w jednym. Delirium opowiada o Lenie, dziewczynie, która wychowuje się w świecie, który...

@PinkMiracle @PinkMiracle

Pozostałe recenzje @versatile

Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Nieznośna samotność

Carrrie Pilby jest doskonałym przykładem kujonki, skupionej bardziej na zdobywaniu wysokich stopni niż na zawieraniu przyjaźni. W latach szkolnych zupełnie jej to nie prz...

Recenzja książki Carrie Pilby. Nieznośnie genialna
Aplikacja
Realna wizja przyszłości w książce Lauren Miller

Życie to nieustanne podejmowanie decyzji, począwszy od tych najprostszych do tych najtrudniejszych. Często wybory te przysparzają ludziom sporo kłopotów, dlatego też firm...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl