Zawsze, kiedy uda mi się wypatrzeć na półce nowy thriller lub kryminał i nazwisko autora nie mówi mi absolutnie nic, czuję podniecenie. Przecież nie samym czytaniem recenzji i późniejszym skrupulatnym szukaniem wypatrzonych pozycji człowiek żyje. Czasem daje się ponieść chwili – piękna okładka, wciągający opis – i książka jest moja. Tutaj zaważyła... Recenzja książki Milczące dziecko
Nie wyobrażam sobie, jak można nie znać Marka Hłasko. Chociażby ze słyszenia powinno się kojarzyć go z lekcji polskiego lub biblioteki. Ja sama ze wstydem muszę przyznać, że poznałam go późno, bo zaledwie kilka lat temu. Nigdy nie pisał o łatwych rzeczach. W jego twórczość trzeba było się wgryźć, a niektórzy łamali sobie na tym zęby. Jak mogłabym g... Recenzja książki Wilk
Przychodzę dzisiaj do was z czymś genialnym. Nie naczekaliśmy się na czwarty tom przygód Chłopców. Jakub Ćwiek systematycznie co roku wydawał nowe przygody swojej bandy z Nibylandii. Tym bardziej smuci mnie fakt, że będzie to ostatnia część serii. Jak mogłeś nam to zrobić, Jakubie Ćwieku? Ja mam złamane serce. Moja przygoda z nimi była przypadkowa.... Recenzja książki Chłopcy 4. Największa z przygód
Już od jakiegoś czasu nie ciągnie mnie do typowej literatury młodzieżowej. Tak kończy się zbyt długie przebywanie w pobliżu sporej ilości horrorów i thrillerów. Nie zmienia to jednak faktu, że bacznym okiem śledzę nowości wydawnicze w tej kategorii. Kiedy wydawnictwo Amber zwróciło moją uwagę na „Coś mojego”, nie do końca byłam przekonana. Troszkę... Recenzja książki Coś mojego
Moje pierwsze spotkanie z „Unplugged, czyli 50 twarzy świra” było bardzo pozytywne. Sądząc po opisie zapowiadała się niezwykle ciekawa powieść. Niewątpliwe nawiązanie do „50 twarzy Greya” było mocno przewrotne. Widać, że autor ma bardzo duży dystans do siebie i swojej twórczości. Problem zaburzeń psychicznych jest mi znany. Zarówno przez niektórych... Recenzja książki Unplugged czyli 50 twarzy świra
Motocykle są moją miłością. Od dzieciństwa. Pamiętam, jak zazdrościłam starszemu bratu, że już mógł jeździć na starej, wysłużonej javie mojej mamy, a ja tylko siedzieć z tyłu i bardzo mocno się trzymać. Wiatr we włosach, żadnych osłon i ograniczeń, zapach skórzanych ubrań. Mmm… Sama na razie nie posiadam swojego, ale marzy mi się mała bestia w gara... Recenzja książki Pod niebem Patagonii, czyli motocyklowa wyprawa do Ameryki Południowej
Jak każda kobieta lubię wyprzedaże. Jeśli w dodatku można za okazyjną cenę kupić dobre książki – jestem wniebowzięta. Często sięgam po mało znanych lub kompletnie obcych mi autorów, bo kilka złotych nie boli tak bardzo jak standardowa cena. Taki już żywot studentki, kochającej czytać. W ten oto sposób weszłam w posiadanie „Rzek Hadesu” Marka Krajew... Recenzja książki Rzeki Hadesu
Od początku wiedziałam, że ta książka będzie objawieniem. Już sam opis zwiastował to nieuchronnie. Okładka przyciągała mnie z siłą łosia, który się na niej znajdował. Nie ukrywam, że umiejscowienie akcji w Poznaniu było dla mnie niezwykle atrakcyjne. I przez większość czytania towarzyszyło mi uczucie: „hej, ja wiem, gdzie to jest!” Tym bliższa stał... Recenzja książki Alcesamina
Nawet nie wyobrażacie sobie mojej radości, kiedy usłyszałam, a raczej wyniosłam tą wieść z empikowej gazetki, że wychodzi nowa powieść Tess Gerritsen spod znaku Rizzoli/Isles. Mam już za sobą kilka jej powieści i każda z nich jest bardzo dobra, trzymają wysoki poziom. Pamiętam moje pierwsze spotkanie z jej twórczością, mianowicie „Infekcję”, która ... Recenzja książki Umrzeć po raz drugi
Nigdy nie byłam feministką o poglądach, jakie jego przedstawicielki prezentują w mediach. Nie rozumiem agresywnego przedstawiania idei, które mają na celu walkę z równouprawnieniem. Ponadto, wierzę w słowa mojej byłej polonistki, że feminizm to nie tylko sprawy kobiet, ale również problem wszystkich uciskanych grup społecznych. Na książkę „Od Safon... Recenzja książki Od Safony do Sibylli. O twórczości kobiet, które miały odwagę zmieniać świat
Gdy otrzymałam tę książkę od wydawnictwa Novae Res, byłam przeszczęsliwa. Oczekiwałam dobrego polskiego fantasy stworzonego przez kobietę. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zaglądając na skrzydełka odkryłam, że autorka ma 16 lat. Zmarszczyłam brwi, ale nadal miałam jeszcze cień nadziei. Zupełnie jak tytułowy drot, który został z niej stworzony.Bo p... Recenzja książki Drot. Stworzony z nadziei.
Pewnego razu trafiłam w bibliotece na książkę. Z pozoru niepozorną, z czerwonym grzbietem. Przeczytałam pobieżnie opis i zabrałam ze sobą. Tak zaczęła się moja przygoda ze Zmysłową serią. Tytuł, o którym mówiłam, to „Anatomia. Monotonia” – absolutnie jedna z moich ulubionych książek. Było to dobre kilka lat temu, jednak jakiś czas temu przypomniała... Recenzja książki Beatrycze