Antygona

"Sofokles"
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 288 ocen kanapowiczów
Antygona
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 288 ocen kanapowiczów
Data wydania: 1998
ISBN: 978-83-05-12913-8, 9788305129138
Wydawnictwo: Książka i Wiedza
Mamy 50 innych wydań tej książki

Autor

"Sofokles" "Sofokles"
Urodzony w 496 roku w Grecji (Kolonos)
Sofokles (gr. Σοφοκλῆς; ur. ok. 496 p.n.e. w Kolonos[1] , zm. 406 p.n.e. w Atenach) – największy obok Ajschylosa i Eurypidesa tragik starożytnej Grecji. Sofokles był także politykiem, dowódcą wojskowym i kapłanem. Jego działalność polityczna i praca ...

Pozostałe książki:

Antygona Król Edyp Król Edyp, Antygona Elektra Edyp w Kolonie Antologia tragedii greckiej Trylogia tebańska Ajas Antygona, Król Edyp, Elektra Król Edyp ; Edyp w Kolonie ; Antygona The Three Theban Plays. Antigone, Oedipus The King, Oedipus At Colonus Tragedie. Tom 2: Ajas, Filoktet, Elektra, Trachinki Tragedie. Tom I: Król Edyp, Edyp w Kolonos, Antygona Trzy dramaty: Antygona, Król Edyp, Elektra
Wszystkie książki "Sofokles"

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jak żyć, gdy zdecydowano za nas?

WYBÓR REDAKCJI
21.01.2021

Antygona porusza mnie inaczej niż recenzowany niedawno Król Edyp. W tym króciutkim dramacie mamy okazję obserwować różne postawy w obrębie tej samej postaci. Tytułowa bohaterka nie boi się kary zapowiedzianej przez władcę, nie boi się śmierci. Jest zdeterminowana, przekonana o słuszności swoich racji, uparta w swoim uzasadnionym gniewie. Jej ripos... Recenzja książki Antygona. Wydanie z opracowaniem. Lektura

@OutLet@OutLet × 26

Była gotowa oddać życie za zmarłego brata.

9.01.2021

Co zrobi Antygona, gdy jeden z jej braci zostanie zmieszany z błotem i uznany za zdrajcę? Jak poradzi sobie z tym, iż władze nie pozwolą godnie pochować jej rodzonego brata? Książkę Sofoklesa, starożytnego tragika pod tytułem ,, Antygona “ przeczytałam niedawno, jakieś dwa miesiące temu, ponieważ była to moja szkolna lektura. Zawsze byłam osobą... Recenzja książki Antygona

@kl.grz@kl.grz × 2

Antygona

11.11.2010

Cóż mogę powiedzieć? Otwieram książkę, czytam pierwszą wypowiedź, akurat zbiegiem okoliczności, jest to wypowiedź Antygony. I nagle cisza. Zupełnie niezrozumiany język, zupełnie obce rymy i forma pisania. Uprzedzali mnie na początku, że to nudna, trudna, ciężka i dłużąca się lektura. Jednak na przekór innym, muszę stwierdzić, że wyjątkowo mi się po... Recenzja książki Antygona

@foolosophy@foolosophy

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@denudatio_pulpae
2020-10-28
Przeczytane Klasyka i okolice czyli nie wstyd czytać przy ludziach Lektury szkolne - ponowne starcie Mam w domu 📚

"ANTYGONA
Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić.

KREON
Jeśli chcesz kochać, kochaj ich w Hadesie,
U mnie nie będzie przewodzić kobieta".



Najazd siedmiu przeciw Tebom nie skończył się dla żadnej strony dobrze, a dwóch najbardziej zainteresowanych – bracia Eteokles i Polinejkes, zginęli w bratobójczej walce. Jak to trafnie skwitował kabaret Potem w swoim skeczu*: "Była wojna. Wojna została wygrana, kto trzeba zabity. A teraz jednych pochowamy, a drugich nie". I tu właśnie pogrzebany (albo nie), jest problem.

Prawa boskie kontra prawa ziemskie, czy ten konflikt ma w ogóle jakiekolwiek rozsądne wyjście?

"Antygona" poruszyła mnie bardziej niż historia Edypa. Podziwiam heroizm tej dziewczyny, która za własne przekonania gotowa była oddać życie (osobiście bardziej widzę tu siostrzaną miłość niż boskie nakazy, do tych drugich stosunek mam raczej ambiwalentny, żeby nie powiedzieć - niechętny). Rozdźwięk praw boskich w stosunku do prawa stanowionego przez ludzi, okazał się być konfliktem tragicznym, prowadzącym do jedynego możliwego w tej sytuacji zakończenia.

Warto i dziś pochylić się nad "Antygoną", konflikt w niej poruszony wydaje się być wieczny.

* Antygona:

× 19 | Komentarze (1) | link |
@ziellona
2023-10-11
10 /10
__All_IN_One_

-Antygono, zabiliśmy Twojego brata.
-Wiem, wuju.
-To zdrajca, zakazuję go grzebać.
-Ale obyczaj karze grzebać.
-A ja zakazuję. Bo to jest Moja ziemia i nie będzie mi tu grzebał żaden obyczaj"

To oczywiście, nie jest Sofokles. To kabaret Potem.
Ilekroć nawinie mi się, w ramach sprzątania biblioteczki, Antygona Sofoklesa, tyle razy ta scenka staje mi przed oczami. Dziś się znów nawinęło...

Czytałam Antygonę kilka razy - w czasach podstawówki, liceum i przed maturą. Po maturze zresztą też. Nie będę jej tu ani recenzować, ani opiniować. (Opinię - piękną, notabene - wystawiła denudatio.
Opinię piszę zatem po to, abym nie zapomniała Sofoklesa raz jeszcze przeczytać - bo zupełnie inaczej czyta się klasykę w latach młodzieńczych, a zupełnie inaczej w wieku dorosłym (nawet jeśli ten dorosly wiek, jest tylko na papierze:)

× 15 | link |
@Tanashiri
2019-11-13
9 /10
Przeczytane Ciekawe, wciągające,... Mistrzowie literatury Historyczne,...

I tu mamy jakby seqel "Króla Edypa".
Po śmierci Edypa i Jokasty ich dziećmi opiekuje się Kreon- brat zmarłej królowej i on też rządzi Tebami.
Gdy giną bracia Eteokles i Polinejkes- synowie Edypa, Kreon urządza pogrzeb ze wszelkimi honorami Eteoklesowi, zaś Polinejkesa zakazuje grzebać obwołując go zdrajcą a ciało jego porzuca na pustyni.
Z rodzeństwa pozostają tylko dwie siostry- Antygona i Ismena.
Całość dramatu opiewa postać Antygona, która z archaicznym poświęceniem decyduje się urządzić pogrzeb bratu (wg wierzeń starożytnych Greków nie pochowane ciało powodowało, to że dusza nie mogła odpoczywać w spokoju i dostać się do Hadesu), dobrze wiedząc, że narazi się tym samym na gniew wuja Kreona i na potworną karę.
Smutna historia Edypa o tym jak niemożliwe jest oszukać swój los, niemniej jednak chwyta za serce ciąg dalszy tej opowieści. Dzieci Edypa i Jokasty wszak niczemu nie winne istoty od początku swego istnienia płacą najwyższą cenę za to, że urodziły się w kazirodczym związku matki i syna.
Nie mają wpływu na swoje życie, na swoje wybory ani na to tym bardziej jaki los ich czeka.

× 3 | link |
@Edyta_09
2019-11-18
Przeczytane Wyzwanie 2018/2019 (50) Lektury szkolne Posiadam Papier

Co tu pisać? Klasyka to klasyka.
Historia napisana dawno temu, a jednak nadal aktualna – człowiek próbuje udowodnić, że może stawiać się ponad prawami boskimi i prowadzi to do opłakanych skutków.
Mimo tego, że utwór napisany został językiem, którego nikt nie używa i przedstawia realia dawno minione, to jednak chwyta za serce i to jest, moim zdaniem, dowód ponadczasowości „Antygony”.

× 2 | link |
@roxana93
2024-02-10
7 /10
Przeczytane

"Antygonę" czytałam w szkole, jednak miałam wtedy do niej podejście jak do lektury, kutra jest trudna, niezrozumiała, ale trzeba ją zaliczyć. Postanowiłam przypomnieć ją sobie po latach i sprawdzić jak teraz do niej podejdę.
Na pewno bardziej ją doceniłam, choć nadal uważam, że dla młodszego czytelnika sam dramat jako gatunek jest po prostu męczący.
Mimo to dlaczego warto poznać "Antygonę"? Po pierwsze, żeby w ogóle wiedzieć, jak wygląda taka antyczna tragedia. Jak jest zbuntowana, poznać trochę starożytnej kultury. Sama historia również jest warta uwagi nawet dla współczesnych czytelników.
Szukamy we współczesnych dziełach motywu silnej kobiety, a niezwykłe przykłady mieliśmy już w starożytności. Sofokles stworzył postać, która, choć w jego czasach nie miała żadnych praw ze względu na płeć, potrafiła przeciwstawić się samemu władcy. Miała swoje własne wartości, które były dla niej ważne tak bardzo, że była gotowa nawet za nie umrzeć.
Fabuła bowiem opowiada o tym, jak król Teb zabrania grzebać zwłok jej brata. Antygona mimo groźby kary śmierci postanawia ten zakaz złamać.
Książka porusza także temat trudnych wyborów. Jakie prawa powinniśmy uznać za ważniejsze: władzy, boskie, a może własne zasady moralne. Jednocześnie podkreśla tragizm, kiedy każdy z tych wyborów wróży nieszczęście. Nawet antagonista, jest w tej książce postacią nieszczęśliwą.
Dramat uczy jakie nieszczęście może sprowadzić na nas nasz własna pyc...

× 1 | link |
FA
@Fantasmago
2011-09-20
5 /10

W gimnazjum właściwie nic nie zrozumiałam, ale gdy sięgnęłam po Antygonę przy okazji omawiania Króla Edypa okazało się jak wiele mnie wtedy ominęło.

× 1 | link |
@Meme
@Meme
2010-10-12
Przeczytane Lektury ;)

Konflikt, tragiczne zakończenie, nieprzezwyciężone Fatum - to niektóre cechy tragedii greckiej. Tak też się jawią one w ''Antygonie'' autorstwa Sofoklesa, powstałej w 442 r. p.n.e. W tym dramacie mamy do czynienia z historią rodu Labdakinów, która jest jednocześnie oparta na tebańskim micie o tymże klanie. Poszczególne sytuacje są komentowane poprzez dialog prowadzony przez chór z Koryfeuszem. Uczniowie mówią o tej książce, że jest nudna, nieciekawa, że nic się w niej nie dzieje. Z kolei znawcy literatury twierdzą zgodnie, że to perła wśród dramaturgii światowej. Mimo uprzedzenia wielu uczniów, książkę tę odbieram pozytywnie. Choć niezbyt przepadam za lekturami pisanymi na role, tragedia ta należy do jednych z moich ulubionych lektur. Miejsce akcji jakim są mitologiczne Teby bardzo mnie zainteresowały. Nie posiadałam się z radości, gdyż uwielbiam Starożytne miasta, teatr i wszystko co jest z nimi związane. „Antygona” jak przystało na sztukę teatralną pokazuje ludziom przez poruszane w niej problemy wady i nieprawości człowieczeństwa współczesnego. Dlatego też spodobały mi się problemy w niej poruszane. Problem winy i kary, fatum rodu Labdakinów jak i rządza władzy Kreona bardzo mnie zainteresowały. Najbardziej byłam ciekawa fatum jakie ciążyło na rodzie Antygony i dzięki pani od języka polskiego udało mi się dowiedzieć o nim coś więcej. Mimo to ciągle dręczyło mnie jedno pytanie: Jakie wrażenie robił ten dramat na żyjących w czasach Sofoklesa? Przychodzili do teatru zabiegani...

| link |
@iziu08
@iziu08
2010-12-13
3 /10
Przeczytane a fu!

Kolejna lektura i kolejna męczarnia. Strasznie nie lubię dramatów, a jeśli do takiej formy rozpisania tekstu dochodzą archaizmy i dziwna konstrukcja zdań, to książka zniechęca mnie zwykle już po przeczytaniu pierwszej strony. Tak było też w przypadku "Antygony". Może i czyta się szybko, ale nie z zaciekawieniem. Nie mogłam się doczekać, kiedy wreszcie skończę. "Krzyżacy" byli ciekawsi...

| link |
@Kamcio95
@Kamcio95
2010-10-08
5 /10
Przeczytane

Jak na dramat to dla mnie średnio, Antygona jest moim trzecim dramatem. Porównując ją z Balladyną to trochę zajeżdża nudzą :P Dość krótka książka, nauczyć się z niej czegoś można, np. tego że nie ma sensu być osobą tak bezwzględną jak Kreon i że trzeba walczyć o to co słuszne jak Antygona. Końcówka przypominała mi do złudzenia Romea i Julię...

| link |
@letitia
@letitia
2011-09-21

A ja zawsze zastanawiałam się, dlaczego wszyscy bronią Antygony, a nie widzą dramatu Kreona? Z jednej strony mógł to jakoś inaczej rozegrać, po cichu pozwolić Antygonie pochować brata, ale nie zapominajmy, że wtedy król musiał rządzić mocną ręką, a Teby i tak były dostatecznie pogrążone w chaosie.

| link |
@mecka
@mecka
2010-02-03
Przeczytane

"Antygona" dostała ode mnie plusa już na samym wstępie, ponieważ jest tragedią. ; ) Fabuła podobna do praktycznie każdej tragedii. Podobała mi się postać Kreona, właśnie w niej widać największą zmianę i niestety spóźnioną dojrzałość, która pojawia się dopiero pod koniec utworu.

| link |
@olya
@olya
2009-10-02
3 /10
Przeczytane Lektury

Moim zdaniem Antygona jest bezsensowna i opisuje głębokie uczucie Antygony do brata wraz z płytkimi reszty postaci. Ukazuje specyficzną mentalność ludzi w starożytności, która wcale nie była taka bohaterska. Dla mnie nie była w ogóle wciągająca...

| link |
@Darcia
@Darcia
2011-03-16
Przeczytane Nielubiane Lektury szkolne Wypożyczone Sofokles

Ludzie mają gorsze problemy, niż jakieś tam wyrzuty sumienia z powodu tego, że się postąpiło niezgodnie ze swoją religią, że się tak wyrażę. Nie podobała mi się, kompletnie, nie pomógł nawet fakt, że jest to dramat, a ja dramaty KOCHAM.

| link |
@Innuendo
@Innuendo
2010-11-26
10 /10
Przeczytane

Uwielbiam starożytną Grecję, więc tragedia została przeczytana przeze mnie jeszcze zanim miałam ją jako lekturę (dopiero za rok będę ją miała bodajże). Mit o Antygonie zawsze mnie rozczulał, bardzo podziwiam jej odwagę i nieustępliwość.

| link |
@boopoland
@boopoland
2008-08-06
8 /10

calkiem niezle. lekcje polskiego - przy omawianiu tej lektury - bede pamietac bardzo dlugo. jesli ktos nie przeczytal w szkole - jako lektury - powinien to kiedys zrobic, serio.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

"Słowami świadczyć miłość - to nie miłość.
Nieszczęściem dowiódł,
że wśród ludzi tłumu największe klęski płyną z nierozumu
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl