Będę tobą

"Będę tobą" to dość ciekawe połączenie psychologicznego thrillera z powieścią obyczajową. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i cieszę się, że miałam okazję przeczytać jej najnowszą książkę.
To połączenie dwóch gatunków literackich jest ostatnio coraz bardziej stosowane, powoduje bardziej wciągającą fabułę, nie można się oderwać od lektury. Tu fabuła prowadzona jest niespiesznie, lecz coraz bardziej jesteśmy wchłonięci w całą tę opowiadaną nam przez autorkę historię.
Janelle Brown ma bardzo dobry lekki w czytaniu styl, narracja prowadzona jest na zmianę z perspektywy dwóch sióstr-bliźniaczek oraz w dwóch płaszczyznach czasowych, teraźniejszych i zdarzeń z przeszłości.

Pewnie część z was,tak jak i ja,myślała kiedyś o tym jakby to było mieć bliźniacze rodzeństwo. Widzieliśmy w tym raczej plusy- wymiany na egzaminy, najlepszy przyjaciel, nabieranie rodziców i znajomych na wymienianie tożsamości. Nikt jednak nie myśli o minusach- byciu połową czegoś większego, a nie odrębnym bytem. Poczucie odrębności między bliźniętami, szczególnie tej samej płci bywa problematyczne. Nieraz mylenie z rodzeństwem czy nieustanne porównywanie przestaje być fajne,a zaczyna być męczące. W końcu można mieć inne zdolności,predyspozycje i zainteresowania. Właśnie z odrębnością mają problem bohaterki tej ksiazki- Sam i Elli. W ich wypadku jest to jednak odrobinę trudniejsze- są gwiazdami, więc są "nierozłączną parą" w świadomości wielu osób,często obcych. Prawdziwy problem zaczyna się,gdy jedna nie chce już być aktorką. Ich drogi się rozchodzą. Jedna próbuje dalej grać i popada w coraz większe nałogi, druga zaś zaczyna spełniać amerykański sen. Jednak żadna z nich nie jest szczęśliwa.
Pewnego dnia Elli znika, a Sam musi zająć się jej córką. Przedłużającą się nieobecność zawsze odpowiedzialnej siostry zaczyna niepokoić Sam. Czy siostrze grozi niebezpieczeństwo? Gdzie tak naprawdę jest Elli i dlaczego nie wraca? Czy nie odpowiada na wiadomości,bo nadal jest zła za sytuację sprzed roku czy ktoś jej to uniemożliwia?
Choć Oszustka, pierwszy thriller autorki czeka od jakiegoś czasu na półce,wciąż nie mogłam się za nią zabrać,teraz już muszę,bo Będę tobą była ge...

Kiedy widzę książki porównywane twórczości Liane Moriarty, to po prostu nie mogę ich sobie odmówić. Tak było z „Będę tobą” Janelle Brown i tym razem to porównanie faktycznie okazało się trafione! Książkę tę dosyć ciężko skategoryzować, żeby być dokładnym trzeba by powiedzieć, że jest to coś z pogranicza powieści obyczajowej i thrillera psychologicznego z dodatkiem dramatu rodzinnego. Fabuła opiera się na więziach łączących bliźniaczki, które jako dzieci, były praktycznie jednością, ale w dorosłym życiu mocno się od siebie oddaliły. Teraz jedna z nich, po roku bez kontaktu, wraca w rodzinne strony, by dowiedzieć się, co kryje się za zniknięciem drugiej… Siłą tej książki jest zgrabne połączenie wielu tematów: poza więzią łączącą bliźniaczki mamy tu takie tematy jak: kariera aktorska w wieku dziecięcym i wszystkie konsekwencje jakie ze sobą ciągnie, uzależnienie i walka o wyjście z nałogu, a także mechanizm psychologiczny, na bazie którego działają sekty. Wszystko to przedstawione jest w narracji pierwszoosobowej z perspektywy obydwu sióstr, więc czytelnik świetnie rozumie myśli, charaktery i rozterki postaci. Janelle Brown świetnie wchodzi w ich głowy i przygląda się ich problemom z gracją, wyciągając z tego wnioski ogólne. To ciekawa, zajmująca historia, która usatysfakcjonuje każdego, kogo ciekawi człowiek i relacje międzyludzkie od strony psychologicznej, ubrane w formie historii z delikatnym dreszczykiem w tle.

Powieść z gatunku psychologicznych z akcją w tle. Mamy w niej przedstawiony dramat sióstr, które pragną być postrzegane jako odrębne jednostki a tak naprawdę ludzie, którzy je otaczają traktują jako jeden organizm. Same też nie do końca potrafią funkcjonować bez siebie i czują się „niepełne”. Jednak zupełnie inaczej to wygląda, gdy to społeczeństwo z dwóch osób pragnie zrobić jedną. Można się zagubić szczególnie, gdy jest się młodą i wrażliwą osobą.

"Będę Tobą" to najnowsza powieść Janelle Brown wydana w Polsce.

Sam i Ellie to siostry bliźniaczki. Dziewczyny są identyczne niczym dwie krople wody, lecz wewnętrznie zupełnie różne. Sam to obecnie trzeźwa alkoholiczka/lekomanka/ćpunka. Ellie zawsze żyła pod linijkę. Obecnie jest rozwiedzioną samotną matką adopcyjną dwulatki, która zniknęła bez wieści, a to do niej zupełnie niepodobne.

Z retrospektyw dowiemy się, w jaki sposób dwie rokujące gwiazdy dziecięcej telewizji znalazły się w obecnej nieciekawej sytuacji. Ta bardziej szalona uzależniła się od wszelkiego typu używek, a ta rozsądna szukając celu w życiu, wpadła w szpony sekty. Czasami to my sami bywamy swoimi największymi wrogami.

Jeśli chodzi o sam styl i język, to czyta się to znakomicie. Z tekstu przebija niesamowita dojrzałość, inteligencja i kąśliwe poczucie humoru. Do tego świetna fabuła i mistrzowska charakterystyka postaci. Pochłaniałam tę książkę całą sobą i bawiłam się genialnie.

Siostry bliźniaczki, jednojajowe, identyczne. Swoje dzieciństwo spędziły na aktorstwie, niejednokrotnie przebierając się za siebie wzajemnie. Wiadomo, że dla Hollywood były łakomym kąskiem. Po pewnym incydencie ich drogi się rozeszły.
Tym większym zaskoczeniem dla Sam staje się wiadomość od rodziców z prośbą o pomoc dla siostry i jej córki, o której nawet nie miała pojęcia.
Elli rzekomo udała się na weekend do spa by zebrać myśli i odpocząć. Problem w tym, że ten weekend wciąż się przedłuża, a rodzice nie mają z nią żadnego kontaktu.
Sam za priorytet bierze sobie nie tylko opiekę nad siostrzenicą, ale także odnalezienie siostry. Na jaw wychodzą przerażające okoliczności wyjazdu bliźniaczki. Wiadomo, że siostra zrobi wszystko, by uwolnić Elli z podejrzanej organizacji.
Genialna! To słowo przychodzi mi na myśl po przeczytaniu ostatniej strony. Historia zaczynająca się od mocnego buum od razu mnie pochłonęła. Kiedy na jaw wychodziły kolejne niespodziewane okoliczności tylko zastanawiałam się jak autorka z tego wybrnie. Nie zawiodła mnie. Bardzo podobał mi się motyw sióstr bliźniaczek. Nie często się to zdarza w książkach, a doskonale wiem, że więź łącząca bliźniaków jest naprawdę wyjątkowa. Jest to druga książka autorki, przeczytana przeze mnie, która trzyma wysoki poziom i którą z czystym sumieniem mogę polecić.

Super książka, od której nie mogłam się oderwać. Jak tylko zaczęłam czytać, przyciągała mnie do siebie jak magnes. Godna polecenia.