Opinia na temat książki Biblioteka utraconych książek

@anna.urbanska @anna.urbanska · 2012-04-19 20:53:48
Przeczytane Posiadam
Czytałam to po uroczym "Ex Librisie" i nie podobała mi się. Jest sztywna, sztampowa, niczym nie najlepsza praca magisterska. Jednak myślę, że warto ją przeczytać, bo może nie zachwyci stylem, ale pozwoli dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Już wiem na przykład, jaka historia dała początek książce, która kiedyś zwróciła moją uwagę - "Lalka Kafki". Może nie będzie to ogromna wiedza, bo większość faktów fascynaci literatury już znają, ale zawsze coś się znajdzie. Czytając cały czas miałam wrażenie niedosytu, wszystkie fakty są przedstawione skrótowo, sucho, bez polotu. Kilka rozdziałów mnie bardzo zainteresowało, np. ten o Puszkinie, który nigdy nie stworzyłby swoich największych dzieł, gdyby nie był przesądny (wracając z wygnania do Petersburga po śmierci cara Aleksandra Puszkin zawrócił, bo drogę przebiegł mu zając - gdyby dojechał, zostałby aresztowany przez następcę Aleksandra i nie wiadomo, co by się zdarzyło), o Jamesie Cooperze, który kłócił się z sąsiadami i zabronił wydawania swojej biografii i swoich wspomnień, czy o Johnie Dee, który nie wydawał swoich dzieł z obawy przed jezuitami i innymi świętoszkami, ale założył prywatną bibliotekę, w której udostępniał rękopisy każdemu, kto tego pragnął. Wszystko dobrze, ale ciekawe sprawy opisane skrótowo i bez zacięcia. http://zielonowglowie.blogspot.com/
Data przeczytania: 2012-04-19
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Biblioteka utraconych książek
Biblioteka utraconych książek
Alexander Pechmann
6.7/10

Zbiór pasjonujących esejów, pełnych anegdot i zaskakujących informacji o książkach, których... nie można przeczytać. Chodzi bowiem o dzieła zaginione, ukradzione, zniszczone, zakazane, nigdy nienapisa...

Komentarze

Pozostałe opinie

Aby książka ta spełniła swoją rolę, potrzebny jest czytelnik posiadający niezwykle rozległą wiedzę z zakresu literatury światowej. Mnie samą zainteresowały głównie historie dotyczace autorów, których ...

"Biblioteka utraconych książek" ma w sobie coś z dania w renomowanej restauracji. Dwa ziemniaczki, trzy liście zieleniny przykrywające coś, co można uznać za mięsko, jakiś dekor z artystycznie rozmaz...

Nie trzeba znać wszystkich pisarzy i ich dzieł, o których mowa, by książka mogła zachwycić. Mi osobiście styl w jakim została napisana książka bardzo się spodobał, a dość skrótowe przedstawienie pewny...

@Potania@Potania

Jeśli nie jest się pasjonatem klasyki literatury światowej, to lepiej nie brać się za tę książkę, bo można się trochę umęczyć na własne życzenie. Co wcale nie znaczy, że książka ta jest źle napisana -...

@bunia@bunia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl