Autor „Pielgrzyma” zawsze potrafił dostrzec lepsze strony życia.
W zbiorze krótkich tekstów o felietonowej formie opowiada historie własne i zasłyszane, dzieli się obserwacjami i doświadczeniami, zbieranymi od Australii po Norwegię i od ojczystej Brazylii po Pireneje, gdzie kupił ukochany stary wiatrak. W prosty, serdeczny i bezpośredni sposób przypomina, że trzeba umieć walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami.