Czas wolny w PRL

Wojciech Przylipiak
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów
Czas wolny w PRL
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów

Opis

(Wydanie II, Wydawnictwo Muza, Warszawa, 2022)

"Czas wolny w PRL" - W latach 50. młodzi odkryli uroki podróżowania autostopem i z książeczką autostopowicza w ręku ruszyli w Polskę. Inni dopiero oswajali się z wolnymi dniami i na wakacje wybierali się z Funduszem Wczasów Pracowniczych, a udany turnus zależał od pomysłowości kaowca. W latach 60.,kiedy akurat w ramach czynu społecznego nie trzeba było sprzątać ulic albo budować przedszkola, ludzie gromadzili się w domach przy słuchowisku radiowym W Jezioranach albo przed telewizorami, żeby obejrzeć Bonanzę lub Wojnę domową. W latach 70. Polacy chętnie korzystali z wypoczynku na coraz liczniejszych polach campingowych, gdzie z trudem zdobyte namioty sąsiadowały z przyczepami campingowymi Niewiadów. Podczas festynów organizowanych z okazji świąt 22 lipca i 1 maja zajadali się watą cukrową, którą popijali wodą z saturatora. Gdy sprzyjała pogoda korzystali z nadwiślańskich plaż i uroków ogródków działkowych. W wolnych chwilach odwiedzali bibliobusy, kina (również te objazdowe), kluby prasy i książki czy ośrodki Praktyczna Pani. Młodzież przesiadywała na podwórkowym trzepaku, dziewczynki grały w gumę, chłopcy w kapsle. W latach 80. „odkryli” komputer i wideo.

Czas wolny w PRL. To on w ogóle istniał? A może było go za dużo? Jedno jest pewne: relaks w nieoczywistym świecie minionej epoki to towar nieco wybrakowany.
Czas wolny w PRL miał różne oblicza. Jedni zdawali się na to, co proponowały władze. Inni nie pozwalali się zamknąć w sztywnych ramach peerelowskiego „jedynie słusznego” relaksu i płynęli osobnym nurtem.
Książka Wojciecha Przylipiaka to pełen anegdot reportaż o wypoczynku po pracy i szkole, na co dzień i od święta, słowem o wolnych chwilach obywateli w ich ludowej ojczyźnie.
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Wojciech Przylipiak Wojciech Przylipiak Dziennikarz, przede wszystkim muzyczny. Zbieracz zabawek, komiksów i innych przedmiotów z epoki Commodore i Składnic harcerskich. Wszystko trzyma w domu - nie jest łatwo. Prowadzi bloga @Link.

Pozostałe książki:

Sex, disco i kasety video. Polska lat 90. Czas wolny w PRL Zakupy w PRL. W kolejce po wszystko Kelnerki, barmani, wodzireje
Wszystkie książki Wojciech Przylipiak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Wolna była tylko niedziela.

WYBÓR REDAKCJI
30.05.2020

Wolna była tylko niedziela, soboty od 1973 trzeba było odpracować, brak Internetu i komórek i nam się nie nudziło – takich słów o moim dzieciństwie nie powiem, miałam wrażenie, że zajęć było tak dużo, a jedynie ograniczało mnie hasło „wróć przed 21:00” Zabawy na trzepaku, latanie po osiedlu, zabawy na metalowych placach zabaw, które by teraz o pal... Recenzja książki Czas wolny w PRL

@sandrajasona@sandrajasona × 23

Pomimo że biednie, jednak wyjątkowo.

WYBÓR REDAKCJI
8.06.2020

Pamiętacie oranżadę w woreczku? wodę Grodziską? wyjazdy maluchem całą rodziną nad morze ? albo może Waszym wspomnieniem jest "skakanie w gumę", zabawa w chowanego, czy wiszenie na trzepaku ? jak wyglądał Wasz wolny czas? czy kiedyś mama na siłę wyganiała Was z domu żebyście się pobawili? mnie to raczej na siłę ściągano do domu. Problem prezentów p... Recenzja książki Czas wolny w PRL

@Ewelina229@Ewelina229 × 17

Nasz wypoczynek kontra ten sprzed lat.

29.07.2020

Jako że wakacje, czas urlopowy i choć może inny niż dotychczas to postanowiłam sprawdzić o ileż się różnił wypoczynek ten sprzed lat od obecnie panujących trendów. Już na samym początku wita czytelnika hasło : Życie jest piękne, niestety trzeba umieć z niego korzystać. No i coś w tym jest. Ponieważ na samym początku autor zabiera nas do niedzieli ... Recenzja książki Czas wolny w PRL

@agulkag@agulkag × 10

Gdzie się podziały tamte prywatki?

15.06.2020

Czy w okresie PRL-u ludzie pracujący jak i dzieci mieli w ogóle czas wolny? Mieli i korzystali z niego w całej okazałości. Ile się nie słyszało o czasach PRL-u gdzie na półkach brakowało deficytowych towarów, a każdy pracował od poniedziałku do soboty. Jedynym dniem wolnym od pracy była niedziela, której czas na spędzenie wolnej chwili był równ... Recenzja książki Czas wolny w PRL

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

ST
@strangeerecenzuje
2020-06-03
8 /10
Przeczytane

Na pewno wielu z was słyszało kiedyś od rodziców czy dziadków opowieści pod tytułem "za moich czasów...". Czas wolny w PRL to tego typu opowieść, ale nie jest nudna i nie próbuje udowodnić, że kiedyś było lepiej. Pokazuje nam jak Polacy radzili sobie z nudą, czy w ogóle im doskwierała, jak spędzali czas wolny, który w gruncie rzeczy wcale nie był przez większość wyczekiwany. Typowe podwórkowe gry i zabawy dzieciaków, sposób spędzania wakacji czy słynne autostopowe wojaże.

To powieść idealna dla każdego, niezależnie od wieku. Dla starszych może to być swoisty "powrót do przeszłości", dla nieco młodszych uporządkowanie sobie wszystkich historii opowiadanych przy okazji różnych spotkań rodzinnych, a dla tych najmłodszych - nawet pewna lekcja historii. Na szczęście autor skupia się głównie na tym, co zaznaczył w tytule - czasie wolnym polaków. Co prawda mamy wspomniane niektóre wydarzenia historyczne, które były niezbędne do uporządkowania sobie całej opowieści, ale w gruncie rzeczy książkę tę czyta się jak zwykłą powieść obyczajową.

PRL to tak bogaty okres, że trudno byłoby opisać wszystko w jednej książce. W tym wypadku autor skupia się głównie na tych chwilach przyjemnych, wesołych, tych które wspomina się z uśmiechem na ustach - ogródki działkowe z własnymi warzywami, wyprawa na rodzinne wakacje czy te wszystkie prywatki, o których później nawet śpiewano (i właściwie śpiewa się o nich do dziś).

Bardzo często mam mały problem z podobny...

× 3 | link |
@Anna_Szymczak
2020-08-15
8 /10
Przeczytane

Pamiętacie czasy PRL-u? Bo ja szczerze nie za bardzo,, ale niektóre z opisywanych w tej książce rzeczy czy rozrywek pamiętam ! Dlatego też ta książka to naprawdę był niezły pomysł, aby poznać ( oraz przypomnieć) sobie tamte czasy. Z sentymentem ...


Czas wolny w PRL w ogóle istniał ? A może jednak ludzie mieli go za dużo? Jedno z tego jest tu pewne : relaks w nieoczywistym świecie minionej epoki to towar nieco wybrakowany. Czas wolny w PRL miał naprawdę różne oblicza. Jedni zdawali się na to, co proponowała władza. Inni nie pozwalali się zamknąć w sztywnych ramach peerelowskiego "jedynie słusznego" relaksu i płynęli osobnym nurtem.

Książka Wojciecha Przylipiaka to pełen anegdot reportaż o wypoczynku po pracy i szkole, na co dzień i od święta.


Sięgając po tę pozycję nie do końca wiedziałam co ona może zawierać, ale nie powiedziałabym , że w jakimś stopniu mnie zawiodła.
Miło było trochę poczytać oraz przypomnieć sobie czasy, które pamiętam po trochu. Oraz dowiedzieć się co nieco o tych, których ja nie mogłam pamiętać.Dostajecie tu nie tylko informacje o tym jak Polacy spędzali swój czas wolny, ale też to duża dawka naszej historii.

Reportaż Pana Wojciecha przybliża nam też to co wtedy mieliśmy, a czego było brak. Jednak ludzie też byli wtedy inni, tacy prostsi, spokojniejsi, chyba bardziej zadowoleni ze swojego życia niż w dzisiejszych czasach.
Reportaż czyta się dość lekko i przyjemnie, szybko co sprawiają też dołączon...

× 3 | link |
@shevill_books
@shevill_books
2020-06-04
10 /10
Przeczytane

Dzisiaj przyszedł czas na trochę wspomnień, czyli “Czas wolny w PRL” autorstwa Wojciecha Przylipiaka. Zawsze interesowałam się, jak to było kiedyś, od najmłodszych lat, pytałam dziadków jak to było w “ich czasach”, co robili, jak się żyło. Zazwyczaj PRL znany jest nam z długich kolejek i tego, że mało co znajdowało się na półkach w sklepie. Natomiast Pan Wojciech przedstawia nam tę stronę, o której według mnie rzadko się mówi. Przedstawia nam uroki wolnego czasu w PRL. Pisze o tym, jak polacy spędzali swoje weekendy i urlopy. W każdym rozdziale opisuje wszystko szczegółowo, ale nie monotonnie, książkę przeczytałam w sumie jednego dnia. Nie mogłam się oderwać, chcąc wiedzieć więcej i więcej. Mamy również masę zdjęć, które urozmaicają książkę, jest ich naprawdę wiele co bardzo mi się podobało. Dla mnie było to niesamowita podróż, z której dowiedziałam się wiele nowego, dla mojego dziadka, były to przepiękne wspomnienia. Powiem wam, że czytając ją, mój dziadek miał łzy w oczach. Ja również byłam nią bardzo zafascynowana. Dziękuję bardzo wydawnictwu za możliwość poznania tej książki, również dziękuje autorowi, za zabranie mnie na wspaniałą podróż.

× 3 | link |
@ewfor
2020-06-06
8 /10
Przeczytane

Czas wolny PRL to książka reportażowa, nieco humorystyczna, nieco poważna, zapełniona anegdotami i filmowymi (Polskiej Kroniki Filmowej) cytatami o wypoczynku w Polsce Ludowej.
Myślę, że wielu ludziom sprawi przyjemność taki powrót do przeszłości, chociaż ta nasza przeszłość nie była tak bogata i tak kolorowa. Ale jedno co mogę powiedzieć, to jako dziecko nigdy się nie nudziłam, a wakacje rodzice organizowali mi tak, żebym nie musiała siedzieć na tym naszym brudnym Śląsku. Obowiązkowo były kolonie, potem wczasy z rodzicami a resztę wakacji pobyt u babci i dziadka w małym miasteczku w środkowej Polsce.
Autor zabiera swoich czytelników do czasów, do których jedni wracają z sentymentem a inni… nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że kiedyś świat wyglądał inaczej i mimo wszystko ludzie potrafili być szczęśliwi.
Jak wyglądał jedyny wolny dzień w tygodniu jakim była niedziela? Wielu młodych ludzi, nie wyobraża sobie nawet tego i buntuje się na zamknięte w niedzielę sklepy, że kiedyś ta niedziela była dniem na który czekało się cale sześć dni. Miasta wówczas pustoszały, na ulicach było pusto, szczęśliwcy wyjeżdżali za miasto, a ci co pozostawali w nim, siedzieli często w czterech ścianach swoich domów. Tak, to dla jednych był idealny czas wypoczynku na łonie natury i z rodziną, a dla innych koszmar samotności.
W tej książce jest dość obszerny rozdział o świętowaniu takich dni jak 1 maja, czy 22 lipca. My, pokolenie lat 60., 70., 80. pamię...

× 2 | link |
@Proteus
2023-11-27
8 /10
Przeczytane -POSIADAM-
@Leman
2021-08-01
9 /10
Przeczytane Biografie, autobiografie, wspomnienia, dzienniki, listy
@MalaMi_2
2021-05-23
6 /10
Przeczytane
@ladymakbet33
2021-01-06
9 /10
Przeczytane
MO
@Moniskape
2020-09-27
6 /10
Przeczytane
@nataliaxs23
@nataliaxs23
2020-08-10
10 /10
Przeczytane
@zksiazkapogodzinach
@zksiazkapogodzinach
2020-08-06
8 /10
Przeczytane
@opisujeksiazki
2020-08-07
8 /10
Przeczytane
@agulkag
2020-07-29
7 /10
Przeczytane
@Zaczytane_koty
2024-03-30
7 /10
Przeczytane
@Justyna_Papuga
@Justyna_Papuga
2020-07-12
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Czas wolny w PRL. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat