Słowacja, 1939. Urząd prezydenta zależnej od Niemiec Republiki Słowackiej obejmuje katolicki ksiądz Jozef Tiso, faszysta, gorliwy współpracownik Hitlera. Latem tego samego roku Milena Zinger, piękna, uzdolniona muzycznie dziewczyna, wywodząca się z szanowanej żydowskiej rodziny prawniczej, zostaje studentką konserwatorium w Bratysławie. Jej beztroskie życie, upływające na niewinnych flirtach i nauce, przerywa wybuch II wojny światowej. Zingerowie momentalnie stają się obywatelami drugiej kategorii, muszą walczyć o przetrwanie. Milena podejmuje pracę w nocnym kabarecie, gdzie na jej talencie wokalnym poznaje się wielbicielka muzyki i piękna – zmysłowa Luna Morgenstern. W 1942 roku obie kobiety trafiają jako więźniarki do Oświęcimia. Austria, 1939. Franz Weimert, kilkunastoletni ministrant oddany Kościołowi i rodzinie, ulega wpływom nazistowskiej ideologii. Z własnej woli wstępuje do Hitlerjugend. Po śmierci brata – żołnierza poległego podczas walk o Warszawę – zgłasza się ochotniczo do SS. Szybko przestaje odróżniać dobro od zła: godzi się nawet wykonać wyrok śmierci na najbliższym przyjacielu, który odmówił wykonania zbrodniczego rozkazu. Po przeszkoleniu wojskowym zostaje wcielony do Einsatzgruppen B i wysłany na front wschodni. Wiosną 1942 roku, mając jako alternatywę uczestnictwo w oblężeniu Leningradu, wybiera służbę w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Losy Mileny i Franza – Żydówki oraz austriackiego faszysty – przetną się w najmniej spodziewany sposób. Przerażona, przeraźliwie osamotniona, skazana na powolną śmierć dziewczyna, która znalazła się w pierwszym kobiecym transporcie do Oświęcimia, chce za wszelką cenę przeżyć piekło niemieckiego obozu zagłady. I los daje jej szansę: ma zaśpiewać na suto zakrapianych urodzinach swego wroga – młodego esesmana, który na jej oczach z zimną krwią zamordował bezbronnego więźnia. Poruszony śpiewem Mileny Franz zaczyna się nią interesować. Tak zrodzi się jedna z najbardziej poruszających i niezwykłych historii miłosnych czasów Holocaustu.