Fikcyjny ja

Marzena Hryniszak
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Fikcyjny ja
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Nowe miejsce, nowe nazwisko, nowa tożsamość - czy to przepis na skuteczne zerwanie z przeszłością?

Pod warunkiem, że przeszłość zerwie z tobą.

Leopold Kant po przeprowadzce do Polski zaczyna nowe życie, chce znaleźć pracę i nie rzucać się w oczy. Plany krzyżuje mu śmierć sąsiadki, która postanawia dokonać żywota w jego mieszkaniu.

I to nie koniec niespodzianek - ktoś musi zaopiekować się Fusią, Tolą i Urwisem, a druga sąsiadka stwierdza, że Leoś spełni się w tej roli idealnie. Kiedy dojdzie do tego zamordowana w lesie kobieta z tajemniczą blizną na szyi i przeszłość, która jednak upomina się o bohatera, powstanie prowadząca do nieoczekiwanego finału mieszanka zdarzeń.

Co ukrywa Leopold Kant? Dlaczego zmienił swoją tożsamość? Te pytania nurtują, ale kiedy poznasz na nie odpowiedź, będziesz się zastanawiać nad jednym: czy Leoś wyjdzie z tego cało?
Data wydania: 2023-07-24
ISBN: 978-83-67787-05-5, 9788367787055
Wydawnictwo: Lucky
Kategoria: Komedia kryminalna
Stron: 496
dodana przez: ela_r22

Autor

Marzena Hryniszak
Urodzona w 1979 roku w Polsce
Marzena Hryniszak – z wykształcenia filolog. Pracowała między innymi w redakcji portalu internetowego, prowadziła własną firmę. Obecnie zajmuje się wychowywaniem dzieci i pisaniem, które zawsze było jej pasją. Od 2020 roku publikuje na blogu powieść...

Pozostałe książki:

Nie twój interes Poza nawiasem Fikcyjny ja
Wszystkie książki Marzena Hryniszak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kim jest Leopold Kant?

18.11.2024

@Obrazek „Z przeszłości ważne są wnioski, które powinny nam pomóc w budowaniu jak najlepszej przyszłości.” Pani Marzena Hryniszak dała się poznać jako twórca wciągających kryminałów, z których ja miałam okazję poznać jej debiutancką powieść „Nie twój interes”. Była to ciekawa historia, więc z chęcią sięgnęłam po jej kolejną książkę pt.: „Fikc... Recenzja książki Fikcyjny ja

@Mirka@Mirka × 6

To zabawna historia o ucieczce....od przeszłości

24.08.2023

Przyznaję że wcześniej nie słyszałam o Marzenie. Czasem przeraża mnie, że jest tak dużo nazwisk, których nie znam. W każdym razie przyjęłam propozycje patronatu od wydawnictwa Lucky i nie żałuję tego. Książka okazała się zabawną historią o ucieczce przed....przeszłością. Leopold Kant, to młody mężczyzna, który po kilku latach emigracji, wrócił z ... Recenzja książki Fikcyjny ja

Czy naprawdę możemy oderwać się od przeszłości?

5.11.2024

Marzena Hryniszczak w książce Fikcyjny ja tworzy pełną napięcia opowieść, w której przeszłość i teraźniejszość ścierają się w nieprzewidywalny sposób. Leopold Kant, główny bohater, przeprowadza się do Polski, chcąc zbudować nowe życie w spokojnym, odizolowanym od zgiełku miejscu. Jego plan zakłada unikanie uwagi i rozpoczęcie pracy, ale nie wszyst... Recenzja książki Fikcyjny ja

@beatazet@beatazet × 2

"Fikcyjny JA", Marzena Hryniszak

25.09.2023

"Nie, nie będę stąd wyjeżdżać. Przynajmniej na razie. Co mi to da? Nawet jeśli jako Leopold Kant nie wtopiłem się w szare tło tak, jak planowałem, to nic mi nie grozi." Mieliście okazję poznać już Leopolda Kanta? To główny bohater powieści Marzeny Hryniszak "Fikcyjny JA". Książki, która może Was nieco zmylić pastelową okładką, sugerując zabawną i... Recenzja książki Fikcyjny ja

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ela_r22
2023-08-23
Przeczytane 2023 Kryminał - Sensacja Thriller

Główny bohater to Leopold Kant przyjeżdża do Polski, tylko po to, żeby stworzyć nowego siebie, uciec przed przeszłością. Nowe nazwisko, nowe mieszkanie w nowym mieście, gdzie nikt go nie zna. Pewnego dnia odwiedza go sąsiadka, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że podczas wizyty, biedulinka starowinka dokonała żywota w jego mieszkaniu. Masz babo placek, co za pech, po babci zostały trzy pieski, którymi trzeba się zaopiekować, a on nigdy nie miał nawet chomika.

Leoś to facet, który ma zawsze pod górkę, kłopoty przyciąga jak magnes, podczas spaceru z Fusią, Tolą i Urwisem, znajduje zwłoki młodej kobiety, z tajemniczą blizną na szyi. To jest początek jego tarapatów.
Leopold próbuje ukryć się, być niewidoczny i wydawałoby się, że blokowisko nadaje się do tego idealnie. Jednak nic bardziej mylnego, bo gdy po sąsiedzku mieszkają wścibskie starsze Panie, nie da się wtopić w tłum.

Zaskakująco wciągający kryminał, który podbije serce miłośników detektywistycznych opowieści. Fikcyjna historia, która jest dokładnym odzwierciedleniem obrazu realnego współczesnego świata, podana w łagodny, zabawny sposób. Opowieść o zmaganiach z trudnościami, jakie czasem zgotuje nam los. Zwroty akcji i wiele tajemnic towarzyszą nam do samego końca.

„Fikcyjny ja” jedna z tych książek, przy których bawimy się świetnie, a wiadomo nie od dziś, że przy dobrej zabawie czas płynie szybciej. Tak i tu podczas czytania tej kryminalnej historii, choć dość opasłej (496 s...

× 18 | link |
@krukrenata
2023-09-12
Przeczytane



Co przesądza o naszym losie – decyzje, wybory, doświadczenia, ludzie napotkani po drodze? Czy po prostu zwykły niefart lub przypadek?

Leopold Kant postanawia zacząć wszystko od nowa, z nowymi danymi, w nowym miejscu. Nie wiemy przed czym ucieka i skąd taka decyzja, do prawdy dochodzimy powoli… W każdym razie ma jeden cel – nie rzucać się w oczy, nie zwracać na siebie uwagi, zmienić tożsamość i z czystym kontem zacząć żyć na nowo…

Niestety ten pełen nadziei początek zmienia maleńka, zasuszona staruszka, która szuka Fusi – suczki uciekinierki. Śmierć sąsiadki, konieczność wezwania pogotowia i policji są niepokojąco daleko od najświeższych planów Leosia. Do tego zostaje obarczony opieką nad zwierzakami zmarłej pani Gwizdoniowej, jako ten „młody, niepracujący i bez zobowiązań”… Trzeba przyznać, że wszystko komplikuje się w tempie błyskawicznym. Mężczyzna stara się być stanowczy, konsekwentny, bardzo chce odzyskać kontrolę i uporządkować zaległe sprawy. Nawet przez chwilę wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku – do czasu, kiedy podczas spaceru z psem znajduje ciało zamordowanej kobiety, Noooo, pech!

Na jego niekorzyść działa fakt, że jest empatyczny, wrażliwy, zupełnie pozbawiony tupetu i egoizmu. Dawno już nie spotkałam bohatera, który budziłby taką sympatię! Zupełnie nie potrafi być asertywny, nie jest w stanie nikomu odmówić pomocy, a do tego jest niezwykle samo...

× 1 | link |
@kasienkaj7
2023-09-25
8 /10
Przeczytane

Przezabawna historia! Polecam.

| link |
@Mirka
2024-11-18
8 /10
Przeczytane
@beatazet
2024-11-05
8 /10
Przeczytane
@magdag1008
2023-08-24
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Fikcyjny ja. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl