Gorsza

To moje kolejne spotkanie z autorem, więc w pewnym stopniu wiedziałam, czego się spodziewać. A należy się spodziewać bólu, traumy, trudnych losów bohaterów i zdecydowanie braku happy endu. Mimo tej świadomości powieść mnie wbiła w fotel, przypominając, jak wczesne losy człowieka, jeszcze dziecka, rzutują na całe jego życie, jak doznane wtedy krzywdy determinują przyszłość.
Autor porusza tu ważny problem przemocy w szkole, o którym praktycznie się nie mówi, a który - jak widać z powieści - może stać się powodem tragedii za lat kilka, kilkanaście lub nawet więcej.
Po raz kolejny w powieści Jarka Czechowicza głównymi bohaterkami są kobiety - podziwiam, jak potrafi opisać przeżycia i odczucia kobiet, wczuć się w kobiecą psychikę i - co ważniejsze - zrozumieć i przekazać w doskonałej i mocnej literaturze.

Super książka i wciąż aktualny temat. Pamiętam szkolne czasy i znęcanie oraz przemoc nad słabszymi; mnie to ominęło gdyż miałam starszych obrońców za sobą, ale wiem, że teraz były takie próby. Teraz tez jest takie znęcanie, może nie zawsze fizyczne, lecz słowa często gorzej bolą. Najbardziej przeraża mnie to, że dokuczają innym osoby, które są niby grzeczne, dobrze się uczą i pochodzą z tak zwanych dobrych rodzin, nauczyciele są wobec nich bezradni, bo rodzice tych dzieci mogą w środowisku dużo namieszać...
Książkę bardzo polecam.

"Gorsza" to trzecia powieść Czechowicza lecz pierwszy thriller psychologiczny.

Magda, po rozstaniu z mężem, prowadzi uporządkowane życie. Na co dzień pracuje w komunikacji miejskiej a w wolnym czasie jeździ na motocyklu. Ten pozorny porządek zakłóca seria niespodziewanych spotkań z osobami z jej przeszłości, których miała nadzieję nigdy już nie oglądać.
Gdy dawne demony dają o sobie znać, by ostateczne rozliczyć się z przeszłością, kobieta podejmuje ryzykowną decyzję.

Główna bohaterka to osobowość trawiona lękiem i obsesjami, a jej sposób na poradzenie sobie z traumą z przeszłości jest bardzo kontrowersyjny. Obraz uwięzionych kobiet opisany w nader szczegółowy i dobitny sposób, nie pozostawia zbyt wiele pola naszej wyobraźni. Jedno jest pewne nie chcielibyśmy znaleźć się na ich miejscu. Kto jest katem, tego nie trudno się domyślić, intryguje mnie tylko odpowiedź na pytanie: co takiego uczyniły te kobiety, że zasłużyły na zemstę?
Autor znalazł własną drogę na opowiedzenie nam tej historii, nie uległ wytartym i sprawdzonym schematom, a powieść niewątpliwie skłania do przemyśleń. Poruszył mnie, zawsze aktualny i wciąż obecny temat prześladowań w szkole.

To było moje pierwsze spotkanie z autorem i nie był to stracony czas, a dlatego że mam wiele wspólnego z bohaterką, a mianowicie obie jesteśmy kierowcą autobusu. Magda mieszka w Krakowie i oprócz zawodu, jaki wykonuje swój czas spędza jeżdżąc na motorze, którego uwielbia.

Od premiery minęło już jakiś czas, tzn, 14.04 ale dla mnie książka, która powinna być pokazywana non stop ze względu na przekaz, jaki wg. mnie jest w niej zawarty, a chodzi o dręczycielstwo w szkołach, a co za tym idzie dorastanie w poczuciu, że jest się gorszym, innym.

Magda główna bohaterka dzieciństwa nie wspomina przez różowe okulary. Częsta zmiana szkoły, nękanie ze strony rówieśników, brak stabilizacji emocjonalnej, rodziny zastępcze, potem rozwód. Magda na pierwszy rzut oka wygląda jak każda inna kobieta, ale niestety przeszłość lubi dawać o sobie znać w najmniej oczekiwanym przez nas momencie. Jedyna osoba, z którą ma kontakt to kolega z czasów szkolnych, czyli Gruby.

Kochani jestem zdania, że ile ta książka nie miałaby lat zawsze będzie na czasie. Od nas rodziców zależy jak wychowamy nasze dzieci. Z domu wynosi się fundamenty pod dorosłe życie. Jakie będą zależy od nas. W książce nasza bohaterka niestety nie miała skąd czerpać wzorca do tego szkoła w niczym nie ułatwiała jej zrozumienia tego, co się dzieje. Rówieśnice i nie tylko nękają na różne sposoby Magdę tylko, dlatego bo… (tu można wpisać wszystko to, co spotkało was) Do tego doc...

„(…) ludzi może spotkać w życiu coś dobrego. Na przykład niepamięć. Zapomnienie albo… wybaczenie”.

Magda, babka po przejściach. W dzieciństwie przeszła piekło i ciężko jej było cieszyć się życiem, nawet gdy stała się dorosłą kobietą. Czuła się niechciana przez własnych rodziców. Część życia spędziła w bidulu, potem w rodzinach zastępczych. W szkole zawsze miała pod górkę: upokorzenie, strach i odrzucenie, to była jej szkolna rzeczywistość. Ciągle musiała trwać w gotowości na najgorsze. Była „gorsza” i to był jej stygmat. W dorosłym życiu cierpiała z powodu swoich wspomnień. Zepsuta, okaleczona i niezdolna do miłości – tak o sobie myślała. Mimo wszystko próbowała poskromić siedzące w niej demony. Raz lepiej, raz gorzej dawała radę, a może tylko tak jej się wydawało. Fakt faktem, była świetnym kierowcą krakowskiego MPK, ale już z kierowaniem swoim życiem bywało różnie.
Jej deską ratunku, pokiereszowanym w podobnym stopniu przyjacielem był Igor (Gruby), balansujący na krawędzi świr, którego rany odniesione na szkolnych korytarzach również słabo się zabliźniły.
Zbieg okoliczności sprawił, że Magda zrozumiała że jednak tonie w mroku, poczuła się gotowa do konfrontacji ze swoimi oprawcami z dawnych lat.
Renata, Beata, Ewa….
Gdy je zobaczyła po latach, jej życiowy spokój rozpadł się na kawałki.
Co się dzieje kiedy ofiara zmienia się w łowcę? Czy wtedy strach od którego nie można było się uwolnić przez całe życie maleje?
„Gorsza” to świetnie skon...

Ciekawie jest czytać książkę, której akcja dzieje się w dobrze znanym mieście - to naprawdę pomaga w wyobrażaniu sobie poszczególnych scen i przeżywaniu czytanej treści jeszcze mocniej.
•
Magda jest czterdziestokilkuletnią pracowniczką krakowskiego MPK. Jej życie jest monotonne - niedawny rozwód, brak stałej paczki znajomych i zmęczenie po długiej zmianie sprawiają, że bohaterka najlepiej czuje się w swoim wielkim domu w ekskluzywny dzielnicy. Cały porządek burzy się w ciągu jednego tygodnia, w którym spotyka trzy kobiety, z którymi chodziła do szkół. Stare i głęboko ukryte wspomnienia powracają i z impetem burzą spokój, nad którym pracowała tyle lat.
•
„Gorsza” okazała się ciekawą i intrygującą lekturą! Jak wspomniałam na początku - dobrze czytało się książkę, której akcja dzieje się w moim Krakowie. Doskonale wiedziałam jak wyglądają ulice, po których poruszają się postaci...wyobraźcie sobie, że czasem korzystam też z linii, której kierowcą była główna bohaterka! W gorszej sytuacji mogą znaleźć się czytelnicy, dla których Krakow jest obcy, a opisy tras, ulic i osiedli mogą być nużące. Podobała mi się dwutorowa akcja oraz liczne retrospekcje, które powoli wprowadzały jasność sytuacji. Szczególny nacisk położony został na analizę psychologiczną - to było mistrzostwo świata (przy którym, niestety, ucierpiało trochę napięcie thrillera)! Bohaterowie to zwyczajni ludzie nękani przez problemy przeszłości - 𝗝𝗮𝗿𝗼𝘀𝗹𝗮𝘄 𝗖𝘇𝗲𝗰𝗵𝗼𝘄𝗶𝗰𝘇 porusza bardzo ważny problem nękan...

Magda pracuje w komunikacji miejskiej, a w wolnym czasie jeździ na ukochanym motocyklu. Gdy niespodziewanie spotyka kobiety, których miała nadzieję już nigdy nie ujrzeć, do jej życia powracają demony przeszłości. Przeszłości, która nigdy nie odeszła. Przed Magdą trudna decyzja, która postawi na szali nie tylko jej życie.

Pierwsze spotkanie z autorem okazało się naprawdę satysfakcjonujące. “Gorsza” dotyka jednego z tematów, który jest wiecznie żywy — prześladowanie w szkole. To temat, który mnie poruszył i wzbudził niepokój i napięcie. Ciekawy pomysł na fabułę, która przez swoją konstrukcję może wydawać się dosyć przewidywalna. Na wydarzenia patrzymy z kilku perspektyw, teraźniejszej i przeszłej. Akcja mocniej rozkręca się pod koniec książki, częstując nas niespodziewanymi zwrotami akcji. Historia głównej bohaterki była poruszająca, a wspomnienia z jej nastoletniego życia zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Tylko czy sposób, w jaki zdecydowała się rozwiązać “problem”, rzeczywiście okazał się tym najlepszym? Fajnie, że do powieści wpleciono codzienność kierowcy autobusu. Miło zwiedzało się różne zakamarki Krakowa. Przeczytałam tę książkę szybko. Pozwoliła mi na to nie tylko ciekawa fabuła, ale też przyjemny styl autora. Cieszę się, że “Gorsza” trafiła w moje ręce, bo ponownie otworzyła mi oczy na ten trudny temat. Dobrze być stale świadomym istniejącego problemu. Polecam Wam tę książkę! Daje do myślenia i wzbudza wiele emocji. Wierzę, że poruszy Was tak, jak mnie!

Nigdy nie miałam okazji czytać tego autora, więc od razu myśl co to będzie. Książka od samego początku zbiera dobre opinie, a przy tym oczekiwania od razu wzrastają, opowiem Wam czy moje oczekiwania zostały zaspokojone.

Magda nie może uporać się z przeszłością. Prześladowana w szkole, poniżana, stara się ułożyć swoje życie. Niestety pomoc terapeutów na niewiele się zdaje, dziewczyna nie może zapomnieć tego upokorzenia. Pracuje w krakowskim MZK, pewnego dnia na jednej z tras spotyka swoje prześladowczynie. Wpierana przez przyjaciele układa sobie w głowie plan zemsty, chce sprawić by tamte czuły to co ona, upokorzenie strach, poczucie bycia gorszą. W trójkę, w piwnicy, przykłute łańcuchami muszą sobie przypomnieć co zrobiły i mają na to 12 godzin.

Książka jest mocna, wstrząs, trzyma w napięciu i jednocześnie sama się czyta. Autor porusza ważny temat jakim jest przemoc w szkole, sam pracuje jako nauczyciel więc temat jest mu bliższy. Pokazuje jak zło rodzi zło, jak problemy z dzieciństwa mogą rzutować na nasze dorosłe życie i jak ciężko jest się z nimi uporać. Najgorsze że ta przemoc nadal istnieje, przenosi się również do internetu.

Polecam z czystym sumieniem. Nie dziwię się że książka ma tyle dobrych ocen bo inaczej nie da się jej ocenić. Chyba jeszcze nie czytałam książki która jest thrillerem a porusza tak ważne tematy psychologiczne.

"Gorsza" to pierwszy thriller psychologiczny autora. Główną bohaterką jest Magda, która pracuje jako kierowca miejskich autobusów. Narracja prowadzona jest z różnych perspektyw. Poznajemy jej obecne życie, ale dzięki pamiętnikowi, pisanemu w latach szkolnych, stopniowo autor odkrywa przed czytelnikiem przeszłość Magdy. A jest to przeszłość, z którą nie może się uporać w dorosłym życiu. Jakie to problemy z lat szkolnych tak bardzo na nią wpłynęły, że czuje się "gorsza"? Domyślacie się, że chodzi o przemoc w szkole. Więcej szczegółów nie będę zdradzać, to warto przeczytać! Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony!

Poznajemy również trzy kobiety, które nie znają się, ale muszą spędzić ze sobą 12 godzin i rozwiązać zagadkę, dlaczego znalazły się razem.

Po przeczytaniu książki, nasuwa się pytanie, czy opisane sytuacje z czasów szkolnych Magdy, zdarzają się w naszych szkołach. Wspomnę jeszcze, że autor jest nie tylko pisarzem, ale też nauczycielem.

"Przemoc szkolna nie powinna ulegać przedawnieniu. Nie można tak po prostu zapomnieć ... Młodość to nie żadna okoliczność łagodząca. Za zło trzeba odpowiedzieć"

Traumatyczne przeżycia z młodości rzucają cień na późniejsze życie Magdy, dziewczyna ma pracę, którą lubi, bratnią duszę, której może zwierzyć się ze wszystkiego, wydaje się, że już nawet pozbierała się po rozwodzie. Aż któregoś dnia w jej autobusie pojawia się znajoma pasażerka…

Ewa, Renata i Beata budzą się w ciemnej piwnicy, ich ręce i nogi są skute, jedna z nich jest zakneblowana. Przed nimi leżą trzy przedmioty, każdy prowadzi do konkretnego zdarzenia z przeszłości. Kim są i co je łączy? Dlaczego zostały porwane?

"Gorsza" J.Czechowicza jest lekturą, która burzy dobre samopoczucie czytelnika, dotykając problemu patologii w rodzinie, mobbingu w szkole, niedoskonałości systemu adopcyjnego i edukacyjnego, który skupiony na celach programowych zapomina często o samej młodzieży, jej potrzebach i problemach.

A te szukają dla siebie ujścia, którym nierzadko jest słabszy rówieśnik.

Mocno wybrzmiewa w powieści zagadnienie nieprzepracowanych, trudnych przeżyć, które kumulowane latami, rodzą potrzebę odkupienia win. Magda przywołuje w swojej wyobraźni obrazy zemsty i po pewnym czasie to ona przejmuje stery zachowania bohaterki. Dziewczyna żyje nią i napawa się fantazjami, które mają przynieść ulgę i zadośćuczynienie krzywdom młodości. Czy tak się stanie?

"Gorsza" to thriller psychologiczny, który wbrew temu, że znamy porywaczy oraz ich motyw, do końca trzyma w napię...

Poczucie wyższości i poczucie bycia 'lepszym' od innych jest czymś co często jest spotykane w szkołach. Osoby słabsze, które lepiej się uczą i te które często są cichymi myszkami najczęściej zostają poniżane i wyśmiewane. Zawsze zastanawiało mnie dlaczego tak jest?

Czy jest to wina rodziców, a może też sytuacji w domu? Dlaczego tak często agresja jest wykorzystywana żeby pokazać swoją siłę? Dlaczego osoby, które często chcą być niewidzialne najbardziej cierpią?

''Gorsza'' to historia właśnie o tym. O tym, że wykorzystywanie psychiczne i fizyczne najbardziej odbijają się na psychice drugiego człowieka. Często jest też tak, że po jakimś czasie ludzie zapominają o tym co przeszli w szkole - ale są i tacy, którzy chodzą z tym znamiem przez całe życie i nie potrafią zapomnieć o swoich oprawcach.

Jak mają sobie poradzić ze wspomnieniami, które co rusz powodują, że człowiek traci chęci do życia i traci swoje poczucie wartości.

Co więcej, chęć zemysty czasem potrafi przerosnąć nie jedną osobę. Niby tylko wygłupy ale czasem właśnie ta zemsta powoduje, że dzieją się rzeczy nie planowane - głupia nie uwaga może spowodować, że życie drugiej osoby się kończy albo zmienia się o 180 stopni w najgorszy możliwy sposób.

Kryminał, który daje wiele do myślenia. Fabuła, która obchodzi się nie delikatnie z tematem, który dla nie jednej osoby jest ciężki. Sama przyznam, że po jej przeczytaniu mam ...

Trzy kobiety i dwanaście godzin. Tyle mają, żeby przypomnieć sobie co zrobiły i odpowiedzieć za to.

Brzmiało dobrze, ale jednak nie pykło. A szkoda! Temat ważny, temat na czasie, a w moim odczuciu został zmarnowany.

Uwaga! Spoilery! Nie czytaj dalej, jeśli nie chcesz znać treści!

Minusów ta książka ma wiele:

Ostatnio u wielu z Was można przeczytać recenzję książki GORSZA Jarosława Czechowicza. Również postanowiłam po nią sięgnąć. To książką, która zwraca uwagę na ważnym problem prześladowania uczniów. Na szczęście nigdy tego nie doświadczyłam, ale wiem, że takie sytuacje miały miejsce i w mojej szkole. Jedyną rzeczą, która w tamtym okresie sprawiała mi przykrość, był fakt, iż moi równolatkowie uważali mnie niekiedy za osobę mało rozrywkową, nudziarą, która nigdy nie ma czasu ma wyjście z nimi do kina, spotkania, czy na plotki, ze względu na to, że łączyłam dwie szkoły, zwykłą i muzyczną, co powodowało, że mój wolny czas był ograniczony i nie wszyscy to rozumieli, ale w porównaniu z tym co można przeczytać w tej książce to bardzo błaha spawa.
Niestety bardzo często osoby, który stały się ofiarą innych nie dostają odpowiedniej pomocy, zarówno ze strony rówieśników, jak i nauczycieli, a może to nieść bardzo duże konsekwencje w dorosłym życiu. Trauma, która pozostaje powoduje brak pewności siebie, opory przed nawiązywaniem znajomości, czy niepewność.

Wracając do książki… Choć można tutaj wiele się domyślić i jedynie zakończenie może spowodować zaskoczenie to nie była to pozycja przy, której się nudziłam. Wręcz przeciwnie.
Poznajemy Magdę, która wiedzie obecnie spokojne życie w Krakowie, ale niestety przeszłość cały czas do niej wraca i nie może o niej zapomnieć…

Autor ukazał historię z dwóch perspektyw: osoby poszkodowanej i od strony osób dręczących, c...

Wróćmy do lat szkolnych. Czy był to dla Was czas bezroski czy szykan ze strony kolegów?
Odnoszę wrażenie, że to co teraz dzieje się w szkołach to istna samowolka.

Akcja książki rozgrywa się na przestrzeni dwunastu godzin.
Akcja dzieje się w czasie teraźniejszym oraz przeszłym.
Poznajemy Magdę, która jest kierowcą autobusu, analizującą swoich pasażerów.
Czas przeszły to wspomnienia z lat szkolnych.
Mamy też trzy kobiety skute łańcuchami w piwnicy. Dwie skute a trzecia zakneblowana. Do tego porywacz zostawił trzy gadżety,ktore mają im przypomnieć o jakimś wydarzeniu z przeszłości, łączącym je. Do tego list.
Kobiety próbują rozwiązać zagadkę ich porwania. Jednak jest to takie nużące.
Co zrobiły w przeszłości? Kim jest tajemniczy mężczyzna? Dlaczego jedna jest zakneblowana? Co działo się w domu rodzinnym? Czy przeszłość do nich powróciła?
Sam zamysł na fabułę książki był ciekawy, chociaż mnie od razu przyszedł do głowy tytuł filmu z którego wzięty został wątek kobiet "Piła".
Kolejny minus to opisy tras autobusu, którego Magda była kierowcą. Było tego za dużo, nic nie wnosiło. Może tylko tyle, że poznałam dokładnie jego trasę .
Przez to, że mamy powrót do przeszłości to o czym rozmawiają uwięzione za dużo nie wnosi, bo już wszystko wiemy.
My wiemy, a one nad tym się jeszcze zastanawiają.
To co było ważne to przemoc, na którą autor zwrócił uwagę. Właśnie wśród dzieci, młodzieży. Jak wielkie piętno może odcisnąć na człowi...

,,Gorsza" Jarosław Czechowicz
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10⭐
46/2021
·
Trzy kobiety. Dwanaście godzin. Któraś z nich musi odpowiedzieć za to, co zrobiła.
Magda prowadzi zwyczajne życie. Mieszka w przytulnym domu w Krakowie, pracuje w komunikacji miejskiej, wolne chwile spędza, jeżdżąc na ukochanym motorze. Pozorny spokój zakłóca jedno spotkanie, po którym Magda nie może dojść do siebie. A potem jeszcze jedno. I kolejne…
Gdy Magda spogląda w oczy kogoś, kogo miała nadzieję już nigdy nie zobaczyć, pozorny spokój znika. Zagłuszane koszmary i traumy uderzają ze zdwojoną siłą. Przerażona tym, co drzemie w głębi jej umysłu, Magda musi podjąć decyzję, od której zależeć będzie nie tylko jej życie.
Jarosław Czechowicz, pisarz i recenzent, powraca z porywającym i niepokojącym thrillerem psychologicznym. Żeby wstrząsnąć czytelnikiem, bierze na warsztat doświadczenia bolesne i boleśnie powszechne. Bo to wszystko wciąż dzieje się na nowo.
·
Świetny thriller psychologiczny wciągający już od pierwszych stron! Książka napisana z perspektywy osoby krzywdzącej i krzywdzonej. Dzięki temu zabiegowi poznajemy cały napędzający się mechanizm przemocy. Książka pokazuje jak, frustracja wynikająca z braku umiejętności poradzenia sobie z własnymi problemami doprowadza do rozładowywania emocji na innych. Jak silne jest poczucie bycia lepszym niż inni, tylko po to by inni byli gorsi. ,,Gorsza" pokazuje, jak wielką rolę odgrywa dzieciństwo w dorosłym życiu i jak bardzo chęć zemsty ...