Idealne kłamstwo

Wszystkim zdarza się kłamać, czy też mijać z prawdą, ale czy istnieje kłamstwo idealne?
Anna wiedzie spokoje życie u boku Dominica. Ona jest dyrektorką w szkole, on zaś po wypadku jest w domu i zajmuje się dwójką ich dzieci. Pewnego dnia w drodze do szkoły Anna słyszy w radiu audycję, podczas której do studia dzwoni tajemniczy mężczyzna podający się za Scotta. Wszystko wskazuje na to, że jest to jej były chłopak z czasów studiów. Jest jednak jedna wielka niewiadoma, jej chłopak przecież nie żyje, widziała jego śmierć i sama uczestniczyła w jego pogrzebie. Od tej chwili, w życiu Anny zaczyna się chaos. Kim jest zatem dzwoniący mężczyzna i czy wyjdzie na jaw jej mroczny sekret z przeszłości.

Często okłamujemy innych, bo przecież jakie znaczenie może mieć jedno niewinne kłamstwo. Czasami też sami siebie tłumaczymy z takiego postępowania, myśląc że chronimy innych. Do naszej bohaterki Anny kłamstwo wraca po 14 latach, gdy myślała, że jej życie jest idealne. Z początku książka mnie wciągnęła, tym bardziej, że przez cały czas odkrywamy nowe fakty z przeszłości Anny. Nie wiem dlaczego ale jak dla mnie w pewnym momencie akcja trochę siadła. Na pewno dodatkowy plus należy się za zakończenie, gdyż jest zaskakujące.
Ogólnie książkę mogę ocenić jako dobrą.