Opinia na temat książki Kafka nad morzem

@literackiespelnienie @literackiespelnienie · 2019-12-10 15:40:44
Przeczytane Japonia Realizm magiczny Slice of Life Ulubione
  Rewelacja. Najgłębszy akt wewnętrznej zadumy, jakże charakterystycznej dla filozofów z dalekich stron czy mnichów z klasztoru w górach odizolowanych od cywilizacji. Wyciszona, metronomiczna odyseja po zakamarkach uśpionych snów, zakorkowanych dusz, milczącego serca i buntu wobec pośpiechu, zatłoczonych miasteczek. Majestatyczna kontemplacja nad tym, do czego się nie przyznajemy, co skrywamy i tego, czego poszukujemy. Niech Was nie zwiedzie początek ani zakręcone pomysły zerwane z Dr. Dolittle, gdzie staruszek-analfabeta rozmawia z kotami. Wypełnia puste treści, staje w czasie jak zaczarowany, lecz nie chowa się za drzewami. Lawiruje poza znaczenia, metafory i walory przyczynowo-skutkowe.

Posiada aspekty, do których lgnę jak pies za stęsknionym właścicielem. Niewinna ucieczka piętnastolatka z domu przeistacza się niemal w reportaż o przytłaczającym ciężarze wspomnień, ludźmi utkwionymi pośród zjaw, fantazji i utraconych snów. Nie spodziewałem się po Murakami takiego ładunku przekraczającego ludzkie zatracenie. W tym strumieniu wydarzeń potrafi łączyć kompleks Edypa, z kafkowską inklinacją bez wyjścia. Pozbawiona fałszu, pozwala zatopić się w pianie złudzeń - wysuwając na brzeg sny i wspomnienia z równoległego świata. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak autor kluczy między wizją, a skrzywieniem umysłowym. Gombrowicz i Borges byliby dumni. 
Ocena:
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kafka nad morzem
6 wydań
Kafka nad morzem
Haruki Murakami
8.7/10

Piętnastoletni Kafka ucieka z domu przed klątwą ojca na daleką wyspę Shikoku. Niezależnie od niego podąża tam autostopem pan Nakata, staruszek analfabeta umiejący rozmawiać z kotami oraz młody kierowc...

Komentarze

Pozostałe opinie

Grecka tragedia, magia i z pozoru zwykli bohaterowie to jak się okazuje bardzo dobre połączenie! Nie do końca tego spodziewałam się po książce, moje podejrzenia szybko zweryfikowało czytanie, ale ...

Moje pierwsze spotkanie z Murakamim. Wszyscy pisza same zachwyty, wiec pozwolę sobie na małą krytykę, jako bezstronny czytelnik, po pierwszej lekturze mistrza. Przyznam szczerze, że najbardziej zacie...

Przyznam szczerze, że na początku chciałam porzucić lekturę - nie za bardzo potrafiłam się wczuć w bieg akcji, zwłaszcza pierwsze rozdziały poświęcone panu Nakacie (rozmowy z kotami, wizyta w domu Jo...

"Czas mający ciężar właściwy napiera na ciebie jak wieloznaczny dawny sen. [...] Choćbyś poszedł na koniec świata, nie uda ci się od niego uciec. Lecz mimo to musisz iść na koniec świata. Są rzeczy, ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl