Kafka nad morzem

Haruki Murakami
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 99 ocen kanapowiczów
Kafka nad morzem
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 99 ocen kanapowiczów

Opis

Piętnastoletni Kafka ucieka z domu przed klątwą ojca na daleką wyspę Shikoku. Niezależnie od niego podąża tam autostopem pan Nakata, staruszek analfabeta umiejący rozmawiać z kotami oraz młody kierowca z końskim ogonem lubiący hawajskie koszule. Ojciec Kafki zostaje zamordowany i wszystkich trzech poszukuje policja. Po spotkaniach z zakochaną w operach Pucciniego kotką Mimi, Johnniem Walkerem i innymi fantastycznymi postaciami bohaterowie trafiają w końcu do tajemniczej prywatnej biblioteki, w której czas się zatrzymał. Nocami odwiedza ją duch młodziutkiej dziewczyny w niebieskiej sukience… Po ukazaniu się jej w Stanach Zjednoczonych, w zeszłym roku w "The Times” Tobias Hill pisał: "W Kafce nad morzem interesujące jest to, że jako opowieść o uciekaniu, stanowi ukrytą autobiografię. Bestsellerowe Norwegian Wood było sensacją w ojczyźnie pisarza, sprzedało się prawie w 4 milionach egzemplarzy: fani ubierali się na zielono albo na czerwono, by nawiązać do pierwszego, bądź drugiego tomu (przyp. wydawcy: w Japonii powieść ukazała się w dwóch tomach), w zależności od tego, która z okładek bardziej im się podobała. W odpowiedzi Murakami wycofał się do Europy, a potem do małego miasteczka w Stanach Zjednoczonych. Uciekł też w wymiarze rodzinnym: pochodził z tradycyjnej japońskiej rodziny, jego ojciec był buddyjskim duchownym, a Haruki pisze w bardziej amerykańskim stylu niż wielu amerykańskich pisarzy”.
Data wydania: 2013
ISBN: 978-83-7495-096-1, 9788374950961
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Literatura piękna
Stron: 624
Mamy 5 innych wydań tej książki

Autor

Haruki Murakami Haruki Murakami
Urodzony 12 stycznia 1949 roku w Japonii (Kioto)
Haruki Murakami (jap. 村上 春樹 Murakami Haruki) – japoński pisarz, eseista i tłumacz literatury amerykańskiej. Urodził się w Kioto, lecz dorastał w Kobe. Jego dziadek był buddyjskim duchownym. Murakami studiował w latach 1968–1975 na Wydziale Literat...

Pozostałe książki:

Norwegian Wood Na południe od granicy, na zachód od słońca Kafka nad morzem Po zmierzchu Wszystkie boże dzieci tańczą Przygoda z owcą Sputnik Sweetheart Kronika ptaka nakręcacza Tańcz, tańcz, tańcz Ślepa wierzba i śpiąca kobieta Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland Pierwsza osoba liczby pojedynczej O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa 1Q84 (3/3) Mężczyźni bez kobiet Śmierć Komandora. Pojawia się idea 1Q84 (1/3) Śmierć Komandora. Tom 2. Metafora się zmienia Słuchaj pieśni wiatru / Flipper roku 1973 Porzucenie kota. Wspomnienie o ojcu 1Q84 (2/3) Zniknięcie słonia Zawód: powieściopisarz Moje ukochane T-shirty Podziemie. Największy zamach w Tokio Rozmowy o muzyce Playboy. Opowiadania Birthday Stories Tony Takitani
Wszystkie książki Haruki Murakami

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Grecka tragedia, magia i z pozoru zwykli bohaterowie to jak się okazuje bardzo dobre połączenie!

21.08.2022

Nie do końca tego spodziewałam się po książce, moje podejrzenia szybko zweryfikowało czytanie, ale jedno jest pewne — była to zdecydowanie warta uwagi pozycja — dziękuję za polecenie @Brzezina. Piętnastoletni Kafka nie może dłużej wytrzymać z ojcem, więc ucieka z domu. Jego celem staje się odległa wyspa Shikoku. W to samo miejsce zmierza autos... Recenzja książki Kafka nad morzem

@viki_zm@viki_zm × 19

Wszystko w życiu jest metaforą.

20.06.2020

Jest to jedna z najlepszych książek Murakamiego. Oparta jest na tragedii greckiej w oparach magii. Czy my rządzimy losem, czy los rządzi nami? Czy można przezwyciężyć los, a może trzeba się z nim pogodzić? „ Na świecie, w którym jest czas, niczego nie da się odwrócić.” Co zrobić z przeszłością, czasami bardzo bolesną? Czy wyjściem jest walka i n... Recenzja książki Kafka nad morzem

@jatymyoni@jatymyoni × 10

Zagubiony ptak

13.02.2022

Moje pierwsze spotkanie z Murakamim. Wszyscy piszą same zachwyty, wiec pozwolę sobie na małą krytykę, jako bezstronny czytelnik, po pierwszej lekturze mistrza. Nie chcę powtarzać części fabuły bo to można przeczytać na okładce książki, więc nie będę wyważać rozbitych drzwi, konkretnie skupię się na moich odczuciach po przeczytaniu Kafki nad mor... Recenzja książki Kafka nad morzem

@Brzezina@Brzezina × 8

KAFKA NAD MORZEM - Haruki Murakami

30.07.2013

Nigdy jakoś specjalnie nie ciągnęło mnie do japońskich klimatów i gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że będę czytać literaturę japońską to bym nie uwierzyła. Na dodatek byłam przekonana, że Murakami pisze głównie dla mężczyzn i sądziłam, iż nie będę potrafiła się odnaleźć w tym gatunku i świecie. Tymczasem na blogach i portalach książkowych naczytał... Recenzja książki Kafka nad morzem

@Ania1986@Ania1986 × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Antoniowka
2021-02-01
8 /10
Przeczytane

Przyznam szczerze, że na początku chciałam porzucić lekturę - nie za bardzo potrafiłam się wczuć w bieg akcji, zwłaszcza pierwsze rozdziały poświęcone panu Nakacie (rozmowy z kotami, wizyta w domu Johnniego Walkera) nie przypadły mi do gustu.
Jednak przeczekałam - z szacunku dla Murakamiego, którego książki bardzo lubię. Była to świetna decyzja. Dzięki niej przez kilka wieczorów mogłam się udać w po trosze oniryczny, magiczny świat Kafki Tamury oraz wspomnianego pana Nakaty.

Jest to książka o szukaniu własnego losu, o ucieczce przed przeznaczeniem, wreszcie o tym, że każdy ma w życiu jakąś misję do wykonania. Książka chwilami absurdalna, a jednak powiedziała mi więcej o życiu niż inne lektury, po które sięgnęłam w ostatnim czasie.

Murakami ma niezwykły talent do tworzenia ze zwykłych, przeciętnych ludzi fascynujących postaci literackich.

Na końcu powieści jest piękny cytat mówiący o tym, że w naszych głowach jest specjalny pokój do gromadzenia wspomnień. Jest on swoistą biblioteką. Aby poznać stan swojego serca każdy musi ciągle katalogować w tej bibliotece zbiory.

Jako, że pracuję w księgarni - tak więc moje życie i prywatne i zawodowe kręci się wokół książek - uwielbiam wszystkie wątki biblioteczne, bibliofilskie czy książki w których głównym bohaterem jest pisarz.

Zdaję sobie sprawę z faktu, że nie każdemu taki rodzaj literatury może przypaść do gustu, ale uważam że jest to duży kawał dobrej literatury.

× 6 | Komentarze (1) | link |
@Brzezina
2022-02-13
8 /10
Przeczytane

Moje pierwsze spotkanie z Murakamim.
Wszyscy pisza same zachwyty, wiec pozwolę sobie na małą krytykę, jako bezstronny czytelnik, po pierwszej lekturze mistrza.
Przyznam szczerze, że najbardziej zaciekawił mnie wątek dotyczący zdarzenia podczas II wojny światowej, mialam nadzieje że to będzie bardziej wyjaśnione, a nie bylo. Końcowy raport nic nie wyjaśnia, jedynie pozniej dowiadujemy się że chodziło o pana Nakate. Brakowało mi zakończenia czy wyjaśnienia tego wątku. Chyba, że trzeba uznać to za elementy fantastyki czy magii w książce, wtedy nic nie trzeba wyjaśniać.
Inny slaby punkt to życie seksualne piętnastolatka. Naprawdę nie chciało mi się czytać dokładnych opisów jego realnych i wyimaginowanych stosunków, ale to było ważne bo bo część klątwy, no tak.
Sam styl i język tez nie do konca mi sie podobał. Większość zdan to proste, krótkie zdania, bez podrzędnie złożonych. I tu i ówdzie pomiędzy tymi prostymi zdaniami są wplecione złote myśli. Hmm....
Poruszone kwestie filozoficzne, tematy duszy, życia i śmierci, losu czy karmy są fajnie pokazane, jednak zabrakło mi głębszych filozoficznych rozważań.
Poza tym książkę czyta się dość szybko, każdy bohater jest ciekawy i ma swoją rolę do odegrania.
Chętnie sięgnę po inne pozycję Murakamiego, z czystej ciekawości.

Książkę dodaję do listy: Wyzwanie czeskie rok 2022, pkt 2. Książka w której bohater ucieka/ ukrywa się.

× 5 | link |
@literackiespelnienie
2019-12-10
9 /10
Przeczytane Japonia Realizm magiczny Slice of Life Ulubione

  Rewelacja. Najgłębszy akt wewnętrznej zadumy, jakże charakterystycznej dla filozofów z dalekich stron czy mnichów z klasztoru w górach odizolowanych od cywilizacji. Wyciszona, metronomiczna odyseja po zakamarkach uśpionych snów, zakorkowanych dusz, milczącego serca i buntu wobec pośpiechu, zatłoczonych miasteczek. Majestatyczna kontemplacja nad tym, do czego się nie przyznajemy, co skrywamy i tego, czego poszukujemy. Niech Was nie zwiedzie początek ani zakręcone pomysły zerwane z Dr. Dolittle, gdzie staruszek-analfabeta rozmawia z kotami. Wypełnia puste treści, staje w czasie jak zaczarowany, lecz nie chowa się za drzewami. Lawiruje poza znaczenia, metafory i walory przyczynowo-skutkowe.

Posiada aspekty, do których lgnę jak pies za stęsknionym właścicielem. Niewinna ucieczka piętnastolatka z domu przeistacza się niemal w reportaż o przytłaczającym ciężarze wspomnień, ludźmi utkwionymi pośród zjaw, fantazji i utraconych snów. Nie spodziewałem się po Murakami takiego ładunku przekraczającego ludzkie zatracenie. W tym strumieniu wydarzeń potrafi łączyć kompleks Edypa, z kafkowską inklinacją bez wyjścia. Pozbawiona fałszu, pozwala zatopić się w pianie złudzeń - wysuwając na brzeg sny i wspomnienia z równoległego świata. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak autor kluczy między wizją, a skrzywieniem umysłowym. Gombrowicz i Borges byliby dumni. 

× 3 | link |
@viki_zm
2022-08-21
7 /10
Przeczytane 2022 Książka papierowa Z biblioteki

Grecka tragedia, magia i z pozoru zwykli bohaterowie to jak się okazuje bardzo dobre połączenie!

Nie do końca tego spodziewałam się po książce, moje podejrzenia szybko zweryfikowało czytanie, ale jedno jest pewne — była to zdecydowanie warta uwagi pozycja.

Piętnastoletni Kafka nie może dłużej wytrzymać z ojcem, więc ucieka z domu. Jego celem staje się odległa wyspa Shikoku. W to samo miejsce zmierza autostopem staruszek pan Nakata — człowiek bardzo specyficzny, niemogący samemu funkcjonować, analfabeta, który ma dar rozmawiania z kotami. W tym wszystkim jest również młody kierowca — amator hawajskich koszul. Łączy ich jedno — po zamordowaniu ojca nastolatka wszyscy trzej poszukiwani są przez policję. Czy to dobry trop? Jak poradzą sobie bohaterowie podczas podróży?

Fabuła powieści w pewnym sensie oparta jest na greckiej tragedii — mamy przepowiednię, będącą jednocześnie klątwą i świadomość bohatera, że ta musi się spełnić. To właśnie w tym momencie Czytelnik zapewne zacznie zastanawiać się nad losem i tym, czy człowiek ma na niego wpływ, czy też musi się pogodzić z tym, co zostało z góry ustalone.

Ważną rolę w książce odgrywa również magia — to, co naprawdę mogłoby się wydarzyć, zazwyczaj przeplata się z wątkami nierealnymi. Czary znajdziecie tu wszędzie — od postaci, po wydarzenia, aż po miejsca. Nie sprawia to jednak, że książka traci na atrakcyjności, czy realności — zawsze można odróżni...

× 2 | link |
@Siostra_Kopciuszka
2020-02-07
8 /10
Przeczytane ☘️ Przeniesione z LC 👨 autor : Murakami Haruki

"Czas mający ciężar właściwy napiera na ciebie jak wieloznaczny dawny sen. [...] Choćbyś poszedł na koniec świata, nie uda ci się od niego uciec. Lecz mimo to musisz iść na koniec świata. Są rzeczy, których nie da się zrobić, jeżeli nie pójdzie się na koniec świata."

Cytat dziwny prawda? Ale i jednocześnie magiczny i można nad nim i nad całą książką zresztą, dywagować w nieskończoność. Bo czas nie ma w tej książce namacalnego, fizycznego znaczenia. Właściwie trudno dokładnie określić o czym jest ta książka. Tyle tak różnych i dziwacznych zdarzeń, może wymyślić tylko Murakami.
Akcja ta realna dzieje się chyba w Japonii, chyba na wyspie Shikoku. W tej książce wszystko jest na ''chyba'', przynajmniej ja niczego do końca nie jestem pewna. Świat realny przeplata się ze światem magii, duchów i zdarzeń nadprzyrodzonych. Jednak jest to przenikanie tak płynne i ciekawe, że żadnemu ze światów nie robi nic złego. Oba światy doskonale się zazębiają, przeplatają i uzupełniają.

Nastoletni Kafka Tamura ucieka z domu, właściwie do końca nie jestem pewna dlaczego uciekł, chyba chodziło o jakąś przepowiednię, a właściwie o to by ta przepowiednia się nie spełniła. Trafia do pewnej dziwnej biblioteki, tam spotyka równie dziwną panią Saeki, pięćdziesięciolatkę z którą ucina sobie coś na kształt romansu?. Nawet nie podejmuję się wymienić w punktach wszystkich innych dziwnych zdarzeń dziejących się w tej powieści.

Ta książka zostawia człowieka zakręconego jak prz...

× 2 | link |
@witwona
2009-08-21
8 /10
Przeczytane Książki dźwiękowe

Książka Murakamiego nie drażniła mnie „złotymi myślami” (w przeciwieństwie do „Pielgrzyma„ Coelho, tak nachalnie moralizującego). Jeśli się w niej pojawiały, wynikały z treści, z akcji. Nawet chwilami ich trywialność lub oczywistość była pożądana. Może ze względu na bohatera – piętnastolatka? Może przez połączenie tak bardzo kontrastowych postaci i zdarzeń? Zresztą nie szukałam w powieści głębokiej filozofii, ale delektowałam się zabawą z niewiadomym, symboliką, nastrojem, zagadkami bez rozwiązań, lub z wieloma odpowiedziami. Sięgnęłam po tego autora, nic o nim nie wiedząc, ale wcale się nie rozczarowałam.

× 2 | link |
@hotaru
@hotaru
2007-10-01
10 /10
Przeczytane World Fantasy Award Posiadane

Proszę, jaka merytoryczna dyskusja. Mam nadzieję, że więcej takich NaKanapie będzie. Właśnie ta Wasza wymiana komentarzy skłoniła mnie do tego, żeby sięgnąć po "Kafkę nad morzem" i nie żałuję wydanych pieniędzy. Pierwsza cudowna książka, po którą sięgnąłem dzięki temu wortalowi.Sam Murakami mówi, że jego książka jest jak zagadka, której rozwiązanie znajduje się w innych zagadkach. To dość trafny opis tej pozycji. Bogactwo symbolizmu jest nie do przecenienia. Autor czerpie z Japońskich wierzeń, z Shintoizmu, Buddyzmu i Chrześcijaństwa. Odwołuje się do muzyki, tej popularnej i tej poważnej. Nawet starożytna grecka mitologia jest tu konieczna do chociaż połowicznego zrozumienia i docenienia przekazu. Doszukałem się nawet pewnych punktów wspólnych z anime "Shin Seiki Evangelion". Klątwa Edypa, wycofanie się z Hadesu nie obracając się za siebie, przejście przez wodę, deszcz ryb i pijawek, koty, picie krwi, seks, wreszcie Johnny Walker i pułkownik Sanders - pod tymi względami "Kafka" kojarzy się trochę z "Amerykańskimi bogami" Gaimana. Jest jednak pewna istotna różnica, bo kiedy Gaiman odwoływał się do kultury Zachodu, tak tutaj wszystko zawieszone jest w dalekowschodnim klimacie.Nie pamiętam kiedy ostatnio celowo czytałem wolniej, aby rozkoszować się lekturą - zwykle pochłaniam książki. Tą się delektowałem. Otoczyła mnie jak mgiełka. Mam nadzieję, że po skończeniu lektury ten klimat zostanie ze mną na dłużej.

× 1 | link |
@Edhiel
2014-05-31
10 /10
Przeczytane Na półce

Cóż tu dużo mówić, książka magiczna, zaskakująca i co najważniejsze ciekawa! Murakami jak zwykle pokazał swój kunszt. Powieść porusza wiele problemów życiowych i bohaterów którzy starają się z nimi poradzić. Bardzo dobrym pomysłem było przedstawienie dwóch bohaterów,których wątki się łączą - pierwszym jest 15-letni Kafka ( fajne jest to że głównym bohaterem jest młoda osoba, z czym nie spotkałem się w poprzednich dziełach autora ), który stara się uniknąć klątwy rzuconej przed własnego ojca; drugim z bohaterów jest Pan Nakata - staruszek który w dzieciństwie uległ pewnemu wypadkowi, które zmieniło jego życie. Inni bohaterowie również przedstawieni zostali w ciekawy i intrygujący sposób ich losy świetnie łączą się z losami innych. Uważam, że wprowadzenie elementów fantastycznych do powieści sprawiły, że stała się ona jeszcze bardziej magiczna nie zmieniając przy tym całej koncepcji książki. Czyta się ją jak książkę obyczajową a nie jak fantastykę. Fantasy jest w niej naturalnym elementem który po prostu jest - sprawia jedynie że całość staje się bardziej atrakcyjne dla odbiorcy.

× 1 | link |
@trsten
@trsten
2010-10-07
10 /10
Przeczytane

Najdziwniejsza książka Murakamiego jaką czytałem. Najdziwniejsza znaczy jedna z ciekawszych jakie ostatnio czytałem. Bardzo interesująca pod względem akcji i bohaterów (ekscentrycznych, tajemniczych, fantastycznych, takich jak np. pułkownik Sanders - brodaty staruszek z loga KFC, który "załatwia" jednemu z bohaterów prostytutkę) w niej występujących, rozbudowanych wątków. Mimo, iż po zakończeniu czytania miałem wrażenia, że niektóre zdarzenia, które wystąpiły w powieści nie zostały wyjaśnione, to polecam tą książkę nie tylko wielbicielom Pana Harukiego, ale wszystkim lubiącym nieco fantastyczne i pokręcone opowieści (choć nie polecałbym tej pozycji jako rozpoczynającej przygodę z tym pisarzem).

× 1 | link |
@EmilyStrange
@EmilyStrange
2014-10-14
8 /10
Przeczytane Romans nawiązany w bibliotece...

Ciężko jednoznacznie powiedzieć o czym są książki Murakamiego, podejrzewam, że to ten autor, którego powieści dla każdego znaczą co innego i opowiadają o czymś innym. Moim zdaniem Kafka nad morzem to powieść o poznawaniu samego siebie, odnajdywaniu własnej tożsamości i próbie kierowania własnym życiem... i chyba też o tym, że trzeba pamiętać iż życie, które mamy "w snach" czasami splata się z tym realnym i nie zawsze okazuje się lepszym. Każdy ma coś w życiu ważnego do zrobienia i nie powinien zagłuszać swojego wewnętrznego głosu. Trzeba mieć czas by zabrać się za tę książkę, ale warto.

× 1 | link |
@Haji
@Haji
2010-05-19
10 /10
Przeczytane

Znakomita książka. Przypominała mi chwilami klimat powieści Carrolla. Moim zdaniem najmocniejszym atutem tej prozy jest jej wielowątkowość, symbolika i enigmatyczność dające możliwość szerokiej interpretacji. W powieści kilkakrotnie jeden z bohaterów mówi o "labiryncie" w znaczeniu symbolicznym. Myślę, że właśnie to jest kluczem w szukaniu ukrytych sensów tej książki, po której trzeba się poruszać właśnie jak po zagadkowej konstrukcji, wyposażonej w wiele korytarzów i pokoi.

× 1 | link |
@hospitalizacja
@hospitalizacja
2011-06-28
10 /10
Przeczytane

"Kafka nad morzem" to trzecia książka Murakamiego, którą czytałam, lecz pierwsza, która była tak pokręcona i przesiąknięta magią. Na co dzień czytam powieści obyczajowe, lecz czasami, jak widać, potrzebna mi jest odmiana :) Bardzo mi się podobała :>

× 1 | link |
@bea-ta
@bea-ta
2019-11-07
6 /10
Przeczytane przeczytane 2018

Zdziwienie nr 1 – że taka książka może mnie zainteresować; poziom absurdu, jak dla mnie, bardzo wysoki; naprzemienne skojarzenia z „Alicją w krainie czarów” i „Lolitą”; mieszanka piękna i rzeczy odrzucających; realizm pomieszany z baśniowością; postanowiłam przeczytać kilkadziesiąt stron, żebym mogła polecającej ją bibliotekarce powiedzieć, dlaczego, tym razem, nie i … wciągnęło mnie;

Zdziwienie nr 2 – że istnieją w książkach sceny, których nie jestem w stanie przeczytać. Filmy nie działają tak na mnie - w zasadzie nie pamiętam, bym chowała się pod stół, zamykała oczy czy wychodziła do drugiego pomieszczenia podczas filmowych „strasznych” scen. A tu: nie dałam rady - byłam zmuszona przerzucić kilka stron ze scenami opisującymi drugą część „wizyty” Nakaty u Johnniego Walkera. Brr… samo zerkanie na poszczególne akapity w celu sprawdzenia, czy akcja przeniosła się na bezpieczne dla mojej wrażliwości rejony, wywoływało bardzo nieprzyjemne stany mojej podświadomości.

Zdziwienie nr 3 – opisywanie seksu; jest u Murakamiego coś w opisach seksu, co wywołuje we mnie pewnego rodzaju zastanowienie, zdziwienie, nie wiem, jak to nazwać; w innych wypadkach czytanie o seksie albo podoba mi się, albo nie. Ewentualnie nie wywołuje żadnych emocji. A u Murakamiego prawie każdorazowo jest jakiś „stop” wywołujący refleksję dotyczącą dziwności, granic, poczucia czytelniczego komfotru itp…

Zdziwienie nr 4 – wszyscy w miarę młodzi, znani mi dotąd bohaterowie Murakamiego, są...

| link |
MM
@Lalaith
2011-01-07
3 /10
Przeczytane

Pierwsze zetknięcie z Murakamim zakończyło się niestety niepowodzeniem. Przeciągnięta, acz niewciągająca fabuła (męczyłam się nieziemsko), część postaci wyjątkowo irytująca i często na siłę kreowana na interesujących, zakończenie, które na pewno nie zapadnię głeboko w pamięć, żadnego zaskoczenia, żadnego "klik". Płaszczyzna metafizyczna nie zachwyciła (ciekawością), język pełen ozdóbek. Zazwyczaj pozytywnie odbieram pokręcone, owiane realizmem magicznym książki, ale ta wyjątkowo mnie rozczarowała. Odniosłam wrażenie (subiektywne), że autor zastosował działanie: pokręcona fabuła + metafizyczne wątki + soft porno +znane nazwisko = pewny sukces (w końcu pomyślą, że jak nie wiadomo o co chodzi, to musi być to arcydzieło). Następnym razem dwa razy się zastanowię, nim sięgnę po książki pana Harukiego, choć wierzę, że inne trzymają poziom ;) Tej nigdy w życiu nie polecę (zwłaszcza jeśli zaczyna się przygodę z H.M.). szkoda.

| link |
@ida
@ida
2007-08-24

Joe: piszesz o sprawności językowej, o pięknych słowach i frazach Murakamiego. I to jest fakt - pisze bardzo sprawnie, słowami, rytmem, układem się delektowałam. Ale pisanie po to, żeby pokazać jak ładnie się pisze jest właśnie - sztuką dla sztuki.Tak, jak pisałam: uważam, że tworzy niepotrzebne słowne serpentyny i girlandy, tylko po to, żeby były. Np przygoda z owcą jest w moim odbiorze wariacją na temat "na ile sposobów można opisać ludzką samotność". Tą samą wartość mógłby przekazać, skracając książki o połowę. I w tym bardzo kojarzy mi się z Ceolho właśnie.Obaj piszą książki na zasadzie: weźmy prosty przekaz i opiszmy go wieloma, wieloma słowy, których ilości nic nie tłumaczy.Offtopic: komentujemy książkę/pisarza/dyskutujemy o problemie. Argumenty i uwagi ad persona są w bardzo złym guście.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ciasnota umysłowa, brak wyobraźni i nietolerancja są jak pasożyty. Zmieniają właściciela, zmieniają kształt i żyją wiecznie.
Świat jest ciekawy, bo nic się nie dzieje po naszej myśli.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl