„Leśniczówka” to drugi tom z czterech cyklu „Sekrety Białej”. Każdy z nich można czytać osobno, ponieważ w każdym opisana jest historia jednej z przyjaciółek z Białej Podlaskiej.
W tym tomie bliżej poznamy Marysie, która po latach wraca w rodzinne strony by zmierzyć się z przeszłością. Gdy jej matka umarła, zaopiekowała się nią ciotka, która zawsze dała jej odczuć, że jest balastem dla niej. Wykorzystywała ją również w celach zarobkowych. Marysia w tamtym okresie również przeżywała swoją pierwszą miłość, która była nieszczęśliwa. Wydarzenia z młodości wpłynęły na jej dorosłe życie. Teraz jest samotną matką, a jej synek jest chory. W spadku po babci, otrzymuje leśniczówkę, w której odnajduje pamiętnik. Lektura bardzo ją pochłonęła. Zainteresowała jej postać tajemniczej Iny, łącznice AK. Kim była? Z jakimi problemami zmaga się Marysia? Jakie decyzje przyjdzie jej podjąć? Przekonacie się sami.
Bardzo podoba mi się styl pisania pani Agnieszki Panasiuk. Autorka w lekki i przyjemny sposób opisuje los kobiety, która poszukuje swoich korzeni i tożsamości. Dotyka w ten sposób najczulszych stron czytelnika. Książka jest bardzo poruszająca i na pewno zostanie ze mną na dłużej. Bardzo polubiłam Marysię, której z jednej strony współczułam, a z drugiej byłam pełna podziwy. Dodatkowo mamy tutaj rozwinięty wątek historyczny, dzięki czemu książka staje się bardzo ciekawa.