Norwegian Wood

Haruki Murakami
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 170 ocen kanapowiczów
Norwegian Wood
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 170 ocen kanapowiczów

Opis

Powieść "Norwegian Wood", opublikowana w 1987 przyniosła Murakami Haruki ogromny rozgłos. Napisana w Grecji i we Włoszech jest książką, którą przeczytał "każdy" w Japonii. Sam autor mówi, że było to dla niego wyznanie - "Nigdy nie napisałem tego typu prostej powieści i chciałem się sprawdzić". Wiele osób myślało, że jest to powieść autobiograficzna, ale tak nie jest. "Gdybym napisał prawdę o moim własnym życiu, powieść nie miałaby więcej niż 15 stron."

Akcję umieścił autor w późnych latach 60-tych, symbolem etosu tych lat jest tytułowa piosenka Beatlesów "Norwegian Wood". Bohaterem jest młody człowiek Toru, zafascynowany piękną Naoko. Ich uczucie jest obciążone samobójczą śmiercią wspólnego przyjaciela i słabą konstrukcją psychiczną Naoko. Dramatyczne przeżycia bohaterów robią na czytelniku duże wrażenie.
Data wydania: 2011
ISBN: 978-83-7495-955-1, 9788374959551
Wydawnictwo: Muza
Stron: 320
Mamy 11 innych wydań tej książki

Autor

Haruki Murakami Haruki Murakami
Urodzony 12 stycznia 1949 roku w Japonii (Kioto)
Haruki Murakami (jap. 村上 春樹 Murakami Haruki) – japoński pisarz, eseista i tłumacz literatury amerykańskiej. Urodził się w Kioto, lecz dorastał w Kobe. Jego dziadek był buddyjskim duchownym. Murakami studiował w latach 1968–1975 na Wydziale Literat...

Pozostałe książki:

Norwegian Wood Na południe od granicy, na zachód od słońca Kafka nad morzem Po zmierzchu Przygoda z owcą Wszystkie boże dzieci tańczą Sputnik Sweetheart Kronika ptaka nakręcacza Tańcz, tańcz, tańcz Ślepa wierzba i śpiąca kobieta Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland Pierwsza osoba liczby pojedynczej O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa 1Q84 (3/3) Mężczyźni bez kobiet 1Q84 (1/3) Śmierć Komandora. Pojawia się idea Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973 Śmierć Komandora. Tom 2. Metafora się zmienia Porzucenie kota. Wspomnienie o ojcu 1Q84 (2/3) Zniknięcie słonia Zawód: powieściopisarz Moje ukochane T-shirty Podziemie. Największy zamach w Tokio Rozmowy o muzyce Playboy. Opowiadania Birthday Stories Miasto i jego nieuchwytny Mur Tony Takitani
Wszystkie książki Haruki Murakami

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Świetlik w słoiku.

WYBÓR REDAKCJI
3.07.2020

Koniec lat 60-dziesiątych, na całym świecie odbywają się bunty młodych i do tego nawiązuje tytuł powieści, który jest tytułem piosenki Beatlesów „Norwegian Wood”. Jak różny jest ten bunt wśród młodzieży japońskiej. Oprócz głównego bohatera i narratora Toru poznajemy Naoko, Kizukim, "komandosa", Nagasawa. Każde z nich jest inną osobowością i inacze... Recenzja książki Norwegian Wood

@jatymyoni@jatymyoni × 12

W rozkroku między Wschodem a Zachodem

WYBÓR REDAKCJI
27.06.2020

Jeśli miałabym opisać wrażenia dotyczące tylko akcji i osób to fabuła jest wzruszająca. Sam Watanabe to człowiek wzbudzający sympatię swoją szczerością i poszukiwaniem prawdy. Naoko też, ale nie potrafię zrozumieć takiego zjednoczenia z przyjacielem, jak to opisuje mówiąc o Kizuki. Zresztą, to mi nasuwa jakieś konkretne skojarzenie literackie, moż... Recenzja książki Norwegian Wood

@Renax@Renax × 11

Autobiografia z Beatlesami w tle

22.11.2019

Do lektury prozy Murakamiego przymierzałam się już jakiś czas. Polecali mi go liczni znajomi, co i rusz natykałam się na cytaty z jego książek, z którymi w jakiś sposób się identyfikowałam. "Norwegian wood" z pewnością ma zadatki na powieść autobiograficzną. To opowieść o młodości, burzliwej i szalonej, o radościach, smutkach i cierpieniach, o wr... Recenzja książki Norwegian Wood

× 5

"Norwegian Wood" - Haruki Murakami

4.08.2012

Haruki Murakami… Pisarz-objawienie, urodzony w Kioto w niespokojnych czasach autor wielu bestsellerowych powieści, o których wszyscy dookoła mówią i – rzecz jasna – którymi się zachwycają. Ale czy na pewno jest czym? Po książkę sięgnęłam przez zupełny przypadek, z czystej ciekawości i z polecenia. Miałam już w rękach książkę Martyny Wojciechowski... Recenzja książki Norwegian Wood

@Tenshi@Tenshi × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Booka
2021-10-28
6 /10
Przeczytane Posiadam Literatura piękna/współczesna

Po lekturze "Na południe od granicy na zachód od słońca" nadszedł czas na kolejną książkę Murakamiego. Padło na "Norwegian Wood", z którą chciałam się zmierzyć już od dłuższego czasu.

Tu podobnie jak w "Na południe (...)", głównym bohaterem, który przedstawia czytelnikowi wydarzenia, jest mężczyzna. Tym razem zapoznajemy się z Toru Watanabe. Jest on zamkniętym w sobie, mającym swój świat młodym chłopakiem. Oprócz niego poznajemy też jego bliskiego przyjaciela Kizukiego i dziewczyny: Naoko, Midori i Reiko. Wszystkie te postacie będą miały duży wpływ na życie Watanabe.

Murakami porusza tu między innymi tematy takie jak: egzystencja, śmierć, przemijanie, samotność, miłość i przyjaźń.
Ogólnie nie da się nie wyczuć w książce klimatu melancholii i nostalgii, niekiedy wielkiego smutku i przygnębienia. Autor umiejętnie podsyca ten nastrój poetyckimi opisami. Ode mnie wielki plus dla niego za tchnięcie w tą powieść aury smutku ale też tajemnicy poprzez piękne opisy. Przejawia się to nie tylko w opisach otaczającego świata, ale też choćby nawet w przypadku opisów snów.
Oprócz pięknego poetyckiego języka, w "Norwegian Wood" czytelnik może się również spotkać z erotycznymi opisami, które są ujęte w sposób odważny, choć według mnie nie ujmuje im to zmysłowości i pewnego rodzaju uroku.

Niestety doszukałam się też minusa w postaci opisów dnia codziennego głównego bohatera. O ile (czasami) jest to do wytrzymania u E...

× 6 | link |
@bea-ta
@bea-ta
2019-11-16
6 /10
Przeczytane przeczytane 2017

To opowieść o wchodzeniu w dorosłość. Miłość, przyjaźń, poszukiwania siebie, śmierć. Dużo śmierci. Dużo samotności. I dużo seksu. W większości subtelnie, nastrojowo, trochę w kolorze sepii. Z zachodnią muzyką lat sześćdziesiątych w tle (w tym tytułowym „Norwegian Wood” Beatlesów). Powinno mi się podobać, zwłaszcza, że czytało mi się lekko, wciągnęła mnie melancholijna narracja, z łatwością wchodziłam w te deszczowo-zamglone klimaty, że strony uciekały nie wiadomo kiedy… Ale: nie. Nie podobało mi się. A przynajmniej nie tak, jakbym tego oczekiwała.

Bohaterami są młodzi Japończycy, akcja rozgrywa się w Japonii w końcówce lat sześćdziesiątych i początkach siedemdziesiątych XX wieku, autorem jest pisarz japoński. Być może to właśnie ta japońskość zadecydowała o tym, że nie odnalazłam się w tej opowieści, że bohaterowie uwierali mnie, ich zachowania raziły i trąciły sztucznością. Że nie rozumiałam ani tego seksu, ani śmierci. Myślę, że choć bohaterowie żyją trochę na wzór zachodni (muzyka, literatura, wolna miłość) to jest to książka bardzo japońska. Mocno osadzona w obcej mi i znanej tylko ze stereotypów, kulturze japońskiej. Być może to, co dla mnie sztuczne, dla Japończyka jest całkiem naturalne. I pewnie stąd moje niezrozumienie, nieumiejętność wejścia w życie bohaterów, w ich sposób myślenia czy odczuwania. A co mi przeszkadzało?
1. Od początku nie polubiłam ani jednej żeńskiej postaci, każda była jakaś taka wydumana.
2. Nie mogłam trafić do głównego bohatera...

× 5 | link |
@Zuell_Zuell
2019-11-12
9 /10
Przeczytane

Ktoś na LC napisał, że Murakami pisze znów dobrze, jednak szkoda, że znów o niczym. Od razu przepraszam, że przytoczyłam. I od razu komentuję: to jest właśnie literatura piękna! Bywa, że meritum, istota treści, jest nie do końca uchwytna, a czytelnik sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie jakiego problemu dotyka.
Bo najważniejsze, że czujesz potrzebę dalszego czytania – czujesz zmysłowo i zachwycasz się. A w dodatku nie oczekujesz na wyjaśnianie, interpretację zagadnienia. Bo literatura piękna ci to zagadnienie kreuje, a od ciebie zależy, czy dasz radę – i zapragniesz! – poczuć, ujrzeć, zrozumieć. A może nie do końca rozumiesz? A kto powiedział, że musisz? Ważne, że cię wciągnęło, że nie możesz się oderwać, że ci serce szybciej bije i mięśnie się napinają... i pojawia się refleksja.

Tak jest w "Norwegian Wood". Dostajemy prostą opowieść o życiu. Najpierw oczekujemy fabularnego rozwoju, zwrotów akcji. Potem zauważamy, że zwrotów nie ma, a opowiadana zwykła historia intryguje nas i wciąga. Aż nagle czujemy wielkie poruszenie i potrzebę wysłuchania tej (a raczej tych) historii – o zwykłym życiu – do końca, i bez przerwy!

Pomaga narracja. Murakami nie interpretuje i nie ocenia.
Kreuje specyficzny rodzaj neutralnego obserwatora. Toru Watanabe, bohater-narrator, jawi się nam jako bierny, cichy powiernik, adresat zwierzeń i wspomnień, z którym poznajemy kolejne składowe historii i patrzymy, jak postaci starają się odpowiedzieć na życiowe pytania i poradzić ...

× 3 | link |
@suavemente
@suavemente
2011-04-25
5 /10
Przeczytane

Książka dobra, aczkolwiek rozczarowałam się. Do tej pory przeczytałam Murakami tylko Hard-Boiled i tamta książka przygotowałam mnie na coś bardziej, hm, oderwanego od rzeczywistości. Temat chorób psychicznych i samobójstw nie porywa mnie na co dzień, ale tutaj było to przedstawione w dość oryginalnym świetle. Jedyne, co kuło w oczy to bierna postawa głównego bohatera. Co życie rzuciło mu pod nogi, to on się do tego dostosowywał. Nawet te jego wielkie miłości stały się jakoby bez jego udziału. Nie miał nad niczym kontroli, własnego zdania, był jakby popychany wiatrem i przyjmował to ze spokojem, pokorą. Otoczony silnymi kobietami (nawet Naoko nazwałabym silną) dawał się prowadzić, jak chciały. Przez to książka nabiera takiego niezwykle spokojnego i refleksyjnego charakteru. Mimo wszystko mam nadzieję, że inne książki autora są bardziej podobne do Hard-Boiled niż do Norwegian Wood.

× 3 | link |
@Antoniowka
2022-03-21
9 /10
Przeczytane

Książka przeczytana ponownie po kilku latach. Trochę boję się takich powrotów, bo nieraz zdarza się, że czar pryska. Jednak nie tym razem, mam nawet wrażenie, że "Norwegian Wood" podobało mi się jeszcze bardziej.

Uwielbiam klimat powieści Murakamiego, bo to on sprawia, że utwory tego japońskiego pisarza są wyjątkowe. Ale i tematyka jest pierwszorzędna: w tle muzyki toczą się dramaty głównych bohaterów, którzy wkraczają w dorosłość. Ten okres, i tak zwykle trudny, jest naznaczony samobójczą śmiercią przyjaciela narratora, a chłopaka Naoko. Bohaterowie próbują - każde na swój sposób - poradzić sobie ze swoim życiem. I o tym jest chyba ta książka, o takich zapasach z życiem.

× 3 | link |
@twoj.emil
2022-07-06
10 /10
Przeczytane Zagraniczne Literatura piękna E-booki

"Norwegian Wood" to naprawdę niezwykła i fascynująca powieść. Przez większość czasu czytanie było dla mnie dużą przyjemnością i ciężko było mi się oderwać. Mniej więcej na początku pojawił się pewien opis, który mogę nazwać najbardziej obrzydliwym, jaki kiedykolwiek przeczytałam i chciałam jak najszybciej o nim zapomnieć, natomiast parę stron później przeczytać można tak barwne opisy jedzenia, że myślałam, iż zaraz zrobię się głodna.
Wszystkie postacie występujące w książce są na swój sposób nietypowe i interesujące. Naoko na początku uważałam za najbardziej zagadkową postać o jakiej czytałam, ale potem zaczęło się wyjaśniać dlaczego taka była. Midori była po prostu niemożliwa, jej wypowiedzi wywoływały u mnie głośny śmiech.
Akcja powieści rozgrywa się w dwóch odrębnych światach, pomiędzy którymi widać wyraźny kontrast: w pełnym ludzi Tokio i w odseparowanym górskim sanatorium.
Książka pokazuje również jak wszechobecna jest kultura brytyjska i amerykańska. Piosenki, książki i filmy znane chociażby w Polsce, są obecne także w tak odległej kulturowo i geograficznie Japonii.
Zanim skończyłam czytać byłam już właściwie pewna, że ocenię tę powieść na 10, jednak zakończenie wywołało u mnie konsternację, mimo, że częściowo przewidziałam w jakim kierunku będzie zmierzać sytuacja głównego bohatera. Chwilę po skończeniu lektury nie wiedziałam co myśleć, przyszło mi do głowy, że może nie będę w stanie napisać opinii, ani wystawić oceny. Dopiero po jakimś czasie dos...

× 2 | link |
@ilona_m2
2024-06-27
6 /10
Przeczytane

Całkiem niedawno zachwycałam się wspaniałą "Na południe od granicy", autor kupił mnie w całości i od razu zapaliłam się by poznać jego kolejne dzieła. Norwegian Wood z pewnością nie trafi do ulubionych książek, dużo w tej prozie smutku, melancholii, ma bardzo specyficzny klimat. Po przeczytaniu będzie kojarzyć mi się z kultem samobójstwa, który osobiście uważam za szkodliwy, motywem dorastania, seksem i depresją. Norwegian Wood znakomicie koresponduje z kulturą Zachodu, bohater czyta wielkie powieści "Światłość w sierpniu", "Czarodziejska góra", "Wielki Gatsby", odwiedza francuskie restauracje, słucha Beatlesów. Główny bohater jawi mi się jako marionetka w rękach innych, jest taki bezpłciowy, bierny, poddaje się wyłącznie biegowi zdarzeń. Jego zachowanie niekoniecznie pasuje do młodego wieku. Dużo tu przedmiotowych relacji międzyludzkich, kontrastów, ogromnej otwartości na sprawy seksu. Mimo, że powieść nie zajmie jakoś specjalnego miejsca w moim sercu, to nie mogę narzekać bo czytało się dobrze, płynnie, choć jak dla mnie zbyt smutna i nostalgiczna.

× 2 | link |
@Edhiel
@Edhiel
2010-10-02
10 /10
Przeczytane Na półce

Jest to dość specyficzna książka, która nakłania do wielu przemyśleń i mocno zapada w pamięci. Mimo wielkiej tragedii autor potrafi doskonale wpleść zabawne teksty wypowiadane przez Midori czy Reiko Jest to moje drugie spotkanie z tym autorem i oceniam je bardzo, ale to bardzo pozytywnie. W tej książce występuje inny sposób narracji niż w pierwszej jaką przeczytałem. Nie jestem specjalnie zdziwiony, że ta książka przyniosła Panu Murakamiemu taką popularność . Świetnie przedstawiona rzeczywistość. Teraz pozostaje mi czekać do grudnia, gdyż słyszałem, że powstanie film oparty na książce. Jak najbardziej polecam.

× 2 | link |
@chani
@chani
2008-09-08
5 /10
Przeczytane

Przez dłuższy czas nie mogłam "zmusić się" do tego, żeby przeczytać jakąkolwiek książkę autora, którego wpychano mi wszędzie drzwiami i oknami. I co? Okazuje się, że książka Murakamiego, którą wybrałam sobie do przeczytania jako pierwszą - po tytule, bardzo mi się spodobała. Nie jest to Sołżenicyn, ani Sienkiewicz po których mniej więcej wiadomo czego się spodziewać. Nie oczekiwałam niczego. Dostałam zgrabną opowieść, która przeczytała się gładko i przyjemnie. Czy coś po niej zostanie na dłużej - czas pokaże. Ale przeczytać było warto.

× 2 | link |
@Iness
@Iness
2009-06-17
10 /10
Przeczytane

Niesamowita, pełna emocji, przyprawia o dreszcze, chce się ją czytać i czytać...jak się skończy to można zacząć od nowa. Czytając "Norwegian Wood" człowiek wtapia się w tą książkę...staje się jej częścią...ona wnika w duszę...trudna uzasadnić czemu...może język tak charakterystyczny dla Murakamiego jest na tyle dobry, że potrafi najprostsze odczucia, emocje, sytuacje opisać w tak ekscytujący sposób. Dla mnie wyśmienita lektura...godna polecenia...warto mieć na półce by sięgnąć po nią drugi raz...:)

× 2 | link |
@Alessa_flower
@Alessa_flower
2014-06-25
10 /10
Przeczytane

Od tej książki zaczyna się moja przygoda z Murakamim. Nie zawiodłam się, bardzo podobała mi się ta nostalgiczna historia, pełna przemyśleń na temat życia i śmierci. Daje do myślenia a jednocześnie nie przytłacza filozoficznymi formułkami, jak wiele modnych dziś książek. Zdecydowanie polecam!

× 2 | link |
@tortoise84
@tortoise84
2009-01-01
8 /10
Przeczytane Seryjni mordercy czasu... Mam

Ta książka, jak i inne Murakamiego, ponownie odkrywa tę banalną prawdę, że człowiek to skomplikowana maszyneria emocji, doświadczeń, potrzeb i złudzeń. I, jak i inne Murakamiego, ten banał ubiera w niebanalną, choć z pozoru zwyczajną opowieść.

× 2 | link |
@Soshy
@Soshy
2013-08-20
8 /10
Przeczytane

Książka nie powala, nie oczarowuje, a jednak pozostawia ślad. Opowieść snuje się powoli, niespiesznie i nie bez przyczyny pojawia się w niej echo Czarodziejskiej Góry Tomasza Manna, która przychodzi na myśl dużo wcześniej niż ją autor przywołuje w książce - podobnie "powolny", czasem nieco ciężkawy, nostalgiczny klimat. Książka nie o miłości, a właśnie o jej braku i samotności w wielkim świecie pełnym ludzi.

× 1 | link |
@nituszka
@nituszka
2010-05-30
Przeczytane

kolejna książka tego autora, którą przyjęłam z fascynacją. czytałam powoli - specjalnie. bo jak dla mnie zniknęłaby w kilka godzin, a tego nie chciałam. więc rozciągnęłam ją w czasie, udało mi się przeczytać ją w tydzień. czytając ją w tramwaju aż się zawstydziłam, bo akurat gdy byłam przy tych bardziej pikantnych fragmentach, stało nade mną kilka osób i zaglądało mi przez ramię, ciekawe uczucie...

× 1 | link |
@bunia
@bunia
2011-03-10
3 /10
Przeczytane

Nie podobała mi się. Nudna historia opowiedziana w nudny sposób, którą czytałam przez "jedyne" 2 tygodnie (tylko z sympatii dla autora) w oczekiwaniu na... no właśnie nie wiem co, bo już od samego początku, nie było w niej magii, jakiejś iskry, atmosfery czegoś wyjątkowego. Banalna, bez polotu, aż dziw bierze, że ta książka wyszła spod pióra Murakamiego.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Dla pewnego rodzaju ludzi miłość zaczyna się od czegoś zupełnie drobnego, od głupstwa. Albo nie zaczyna się wcale.
Śmierć pozostawia po sobie wyrywkowe dziwne wspomnienia.
Dodaj cytat