Oszukana

''Oszukana'' Karoliny Wójciak to nie tylko świetny thriller psychologiczny, to genialna kreacja postaci, gdzie śmiało można by rzec, że uczeń przerósł mistrza.

Po pierwsze gratuluje Autorce pomysłu na poprowadzenie fabuły. Powiedzieć, że pani Karolina namieszała mi w głowie to jak nic nie powiedzieć, poprowadzona w dwóch osiach czasowych akcja, chociaż nie krwawa i nierwąca niczym rzeka, sprawiła, że nie mogłam doczekać się dalszego ciągu tej historii, która była zawiła, a droga do jej wyjaśnienia kręta.

Co do Mileny i Krystyny ich zachowania przypominały mi zabawę kotka z myszką, z tym że w tej zabawie nie do końca było wiadomo któż tym kotem, a kto myszą jest. W ''Oszukanej'' nic nie jest oczywiste, pytanie się mnożą, a skrywane sekrety, rodzinne sekrety potrafią zaszokować. Ja byłam zszokowana, im bliżej końca, tym wyżej podnosiłam brew ze zdziwienia.

Karolina Wójciak udowadnia, że w dobrym thrillerze wcale trup nie musi ścielić się gęsto, żeby czytelnik czuł całą gamę emocji. Polecam Wam tę historię, fani gatunku na pewno się nie zawiodą 😎

„My, żyjący z tym sekretem od dawna, przeszliśmy do porządku nad tym, co się stało. Dla nowych, niewtajemniczonych osób te rewelacje z pewnością były szokujące. Ciekawe tylko, jak bardzo.”
Twórczość Karoliny Wójciak poznałam czytając jedną z jej wcześniejszych powieści, spodobała mi się i postanowiłam zagłębić się w kolejny wykreowany przez nią świat.

„(…) Jesteś do mnie bardziej podobna, niż ci się wydaje. Ty też nosisz sekret.”
Milena i Kilian są parą i planują wspólną przyszłość.
Milena obawia się spotkania z przyszłą teściową, jednak wypada ono bardzo dobrze.
Krystyna to znana pisarka, która do tej pory pisała romanse jednak teraz z pomocą Mileny chce napisać kryminał.
Co wyjdzie ze współpracy tych dwóch pań? Jakie tajemnice zostaną odkryte i czy uczucia które zrodzą się podczas ich wspólnej współpracy doprowadzą bohaterów do czegoś pozytywnego? Kim jest Bogusia i dlaczego nie lubi Mileny, a może to tylko pozory?
Czy historia, którą piszą kobiety jest fikcją czy może jest w niej ziarenko prawdy?

„Pamiętaj, że tylko tajemnicą da się szantażować. Czymś, co wypłynęło już na wierzch…”
Karolina Wójciak umie mnie zaciekawić i wciągnąć w swój świat, choć z reguły jestem osadzona w książkach obyczajowych lub historycznych a thriller to dla mnie odskocznia. Odskocznia, która bardzo mi się podobała, choć były momenty troszkę naciągane i mam tu na myśli życie Krystyny, które wiodła po poznaniu męża. No i czy każda teściowa przeświet...

Autorka, której książki biorę w ciemno, gdy tylko widzę nową, w miarę możliwości przesuwam w kolejce wszystkie inne. Już na wstępie Wam powiem, że to kolejna genialna książka Karoliny, każda jest coraz lepsza, jedynie co się nie zmienia to zakończenie, zawsze mam w głowie kilka, a autorka tak się mną zabawi, zakręci, że zaskoczy zakończeniem, którego bym się nie spodziewała.

Krystyna, autorka poczytnych książek, ma wszystko, sławę, wspaniałe dzieci, oddanych ludzi wokół siebie i pieniądze. Kiedy poznaje Milenę, narzeczoną swojego syna Kiliana jest nią tak zauroczona, że proponuje jej napisanie książki w duecie, opowiada dziewczynie o swojej śmiertelnej chorobie i boi się, że nie zdąży dokończyć książki. Czy na pewno o to chodzi Krystynie? Wspólne pisanie zaczyna wymykać się spod kontroli, Milena chce się wycofać, niestety umowa podpisana z Krystyna na to nie pozwala, a wokół dziewczyny zaczyna zaciskać się pętla. Kto tu kłamie, a kto mówi prawdę, a może każdy ma coś na sumieniu?

Po prostu przepadłam przy słuchaniu tej książki, nie mogłam się oderwać i gdybym mogła to bym nie spała, żeby tylko jak najszybciej poznać zakończenie. Karolina jak zwykle bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, tworząc scenariusze na które ciężko jest wpaść. Powieść jest wielowątkowa jednak tak dobrze rozpisana, że nie da się w niej zgubić. Byłam zaskoczona, że bohaterka która chce ujawnić prawdę, sama nigdy nie ujawniła prawdy o sobie, swoją drogą dość ciekawą i zaskakująca....

Mistrzostwo pisarskie z pogranicza obyczajówki, thrillera i kryminału. Po raz kolejny K.Wójciak udowadnia, że jej wyobraźnia nie zna granic. Bezbłędnie wodzi czytelnika za nos po to, by na koniec w ten nos dać pstryczka.

"Oszukana" zaczyna się spokojnie, w ogóle nie przypominając zapowiadanego thrillera. Milena zostaje przedstawiona matce swojego chłopaka. Obawia się tego spotkania i tego, jak zostanie przyjęta, bo Krystyna to wielka pisarka, pani z wyższych sfer. Na szczęście wszystko idzie dobrze, a niedługo potem dziewczyna dostaje od przyszłej teściowej propozycję wspólnego napisania książki, na którą przystaje. I w tym momencie cały dotychczasowy spokój się kończy, a zaczyna się gra o wielką stawkę. Kto będzie wygranym, a komu powinie się noga? Kto skrywa największy sekret? I czy od wydarzeń z przeszłości można uciec? Ja już wiem, a Wy dowiecie się po przeczytaniu książki.

To była lektura z gatunku tych, gdzie czytasz sobie spokojnie i gdy myślisz, że sprawa już się wyjaśniła i wszystko wiadomo, na jaw wychodzi taka "rewelacja", że wyrywa z butów. I skarpetek. A potem jeszcze raz. I kolejny. A do tego zakończenie, które pozostawia czytelnika z niepewnością. I mimo, że trup nie ściele się gęsto, to dreszcz emocji jest spory. Są tajemnice i wielka intryga. Dwie osie wydarzeń, plus tekst pisanej przez bohaterki książki. Wydaje się poplątane? Na początku odrobinę, ale gwarantuję, że wszystko jest celowe i nie tylko uro...

„Życie to nie książka. Nie da się pokierować ludźmi jak bohaterami w powieści. Wymykają się spod kontroli”.

Każdy człowiek, bardziej lub mniej świadomie, ale jednak chce być szczęśliwy. Z reguły, chwilę zajmuje mu zdefiniowanie tego stanu na swoją miarę. Trochę dłuższą chwilę – uświadomienie sobie, że życie bez tego poczucia również się zdarza.. Niekiedy całe życie – zrozumienie, że czasami „trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść”, bo cena jest zbyt wysoka, mosty zostały spalone, gra jest nie warta świeczki.. a szczęście to pojęcie mocno względne.

Poznajcie historię o poszukiwaniu szczęścia i wielkim oszustwie, o mrocznych sekretach i strasznych zbrodniach. Opowieść, która „wprawi serce w dziki galop”. Obnaży ludzkie słabości. Powierzy tajemnicę..

A wszystko zaczynie się tak niewinnie.. Ot, syn przedstawia matce – znanej, sławnej i zamożnej pisarce, swoją narzeczoną. Starsza pani, autorka poczytnych romansów, jako typowa intelektualistka wpada na pomysł, by wziąć się za coś spoza gatunku w którym się specjalizuje i wspólnie z przyszłą synową w ramach zacieśniania zawiązujących się właśnie więzów, napisać thriller..

Co się stanie, gdy nagle fikcja niebezpiecznie zmiesza się z prawdziwym życiem? A coś co miało być zabawą, zupełnie wymknie się spod kontroli?

„Oszukana” to książka z tych nieodkładalnych, zasysających, niepozwalających o sobie zapomnieć. Karolina Wójciak umie w pokręcone historie i po raz kolejny dała temu dowód. Cie...

No takiego zakończenia się nie spodziewałam! Łyknęłam w dwa wieczory