Na planecie oświetlonej trzema księżycami ludzie zbudowali nową cywilizację, łudząco podobną do starożytnych Indii. Pierwotni kolonizatorzy są teraz bogami, obdarzonymi niewyobrażalnymi mocami i nieśmiertelnymi dzięki technologii transferu umysłów, która pozwala przenosić się wciąż w nowe ciała. Przybrali imiona ziemskich hinduistycznych bóstw i trwają korzystając z niezliczonych przyjemności, które oferuje im technika spojona z magią. Większość ludności żyje jednak w prymitywnych warunkach, a wszelkie próby postępu niszczone są w zarodku jako herezja akceleracjonizmu. Nie wszyscy jednak, nawet wśród mieszkańców miasta bogów, zadowalają się tym stanem rzeczy. Jeden z Pierwszych, znany pod wieloma imionami (spośród których preferuje imię Sam) i w wielu postaciach, decyduje się na walkę z bogami. Poprzez łańcuch wcieleń, wykorzystując na nowo starodawną naukę Buddy Gautamy, podejmować będzie kolejne próby wyzwolenia ludzkości.
Fantastyczna rzecz, która ani trochę się nie zestarzała, chociaż za trochę stuknie jej sześćdziesiąt lat.